Ida Nowakowska ma kolejne powody do świętowania! Zaskakujące ustalenia tygodnika!
Ida Nowakowska od kilku lat prężnie rozwija swoją karierę w polskim show-biznesie. Dużo dobrego wydarzyło się także w jej życiu prywatnym, bo przecież nie tak dawno po raz pierwszy została mamą. Do pełni szczęścia brakowało jej już właściwie tylko jednego. Jak donosi jeden z tygodników, także to marzenie właśnie się spełniło, choć jeszcze niedawno 30-latka powoli traciła już nadzieję...
Ida Nowakowska to dziś jedna z największych gwiazd TVP. Od kilku lat jej kariera na Woronicza prężnie się rozwija i nic nie wskazuje na to, aby w przyszłości miało się coś w tej kwestii zmienić.
Jej ojcem jest nieżyjący już pisarz Marek Nowakowski, a matką malarka Joanna Maria Żamojdo.
Ukończyła szkołę baletową w Warszawie i aktorstwo na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles. Na uczelni w Stanach poznała też swojego męża Jack'a Herndona.
Występowała na deskach Teatru Muzycznego Roma, a także w Studio Buffo Janusza Józefowicza, gdzie grała w „Metrze” i „Romeo i Julii”.
Za Oceanem tańczyła w nowojorskiej Metropolitan Opera w „La Bayadere”, a w Lincoln Center zagrała nawet główną rolę w musicalu „Reel to Real”.
Rozpoznawalność przyniósł jej jednak udział w show TVN "You Can Dance", ale jej kariera eksplodowała dopiero w 2019 roku, gdy dostała pracę u publicznego nadawcy.
Nowakowska dziś prowadzi m.in. "Pytanie na śniadanie" i zasiada w hitowym programie "Dance Dance Dance" (zobacz!).
Niedawno spore zmiany zaszły także w jej życiu prywatnym. W maju tego roku urodziła swoje pierwsze dziecko. Gwiazda i jej mąż, Jack Herndon byli wniebowzięci, gdy pociecha pojawiła się na świecie.
Mąż Idy na co dzień mieszkał w Stanach, gdzie skończył jakiś czas temu studia dyplomatyczne. Przez te ostatnie lata musieli więc zadowolić się związkiem na odległość.
Ida nie kryła, że nie jest to dla niej zbyt komfortowa sytuacja, ale nie chciała rezygnować z pracy w Polsce, a wybranek wciąż wzbraniał się przed opuszczeniem USA na stałe.
Sytuacja zmieniła się po narodzinach dziecka. Jacka postanowił w końcu, że przeprowadzi się na Wisłę.
Jak donosi "Rewia", udało mu się znaleźć tutaj świetną pracę, co tylko pomogło mu w podjęciu ostatecznej decyzji...
"Jack zostaje w Polsce. Podpisał z jedną z polskich firm intratny kontrakt. Dodatkowo mogą liczyć na pomoc babci. W planach na najbliższe miesiące mają chrzciny synka. Dopiero wtedy też Ida ma zamiar zdradzić jego imię. Jaka sam mówi, jest polsko-zagraniczne" - czytamy.
Więcej o newsów gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie!
***
