Reklama
Reklama

Ida Nowakowska nie kryje rozżalenia. Tym podpadła jej nowa szefowa PnŚ

Ida Nowakowska (31 l.), jako jedna z pierwszych musiała pożegnać się ze stanowiskiem prowadzącej „Pytania na śniadanie”. Chociaż sama wytrwale zapewniała, że widzom trudno pogodzić się z jej odejściem, nowa szefowa porannego programu dała do zrozumienia, że nikt za Nowakowską specjalnie nie tęskni. Była prowadząca poczuła się do głębi dotknięta tą opinią.

Po tym, gdy nowa ekipa zarządziła gruntowne porządki w „Pytaniu na śniadanie”, miało być już tylko lepiej. W rezultacie program systematycznie traci widzów. 

Według najnowszych danych Nielsen Audience Measurement, odkąd kontrolę nad TVP przejęła nowa ekipa, PnŚ przestało oglądać 111 tysięcy widzów, przez co program pożegnał się z pozycją lidera na rynku, na rzecz „Dzień Dobry TVN”

Reklama

Nowa szefowa "Pytania na śniadanie" krytykuje poprzednią ekipę

Nowa szefowa porannego programu, Kinga Dobrzyńska wydaje się tym jednak nie przejmować. Jak wyjaśniła w jednym z wywiadów, do nowej formuły programu i prowadzących widzowie po prostu muszą się przyzwyczaić, jak stopa do nowego obuwia. 

Lubi też podkreślać, że „Pytanie na śniadanie” wreszcie prowadzone jest przez profesjonalistów, a nie amatorów i koniunkturalistów, gotowych nagiąć swój kręgosłup moralny dla sławy i pieniędzy. 

Kinga Dobrzyńska wbija szpilę Idze Nowakowskiej

Jak dała do zrozumienia Dobrzyńska w jednym z internetowych wpisów, widzowie muszą jeszcze dojrzeć do takich refleksji:

„Widocznie poziom dzisiejszego "Pytania na Śniadanie" jest za trudny. Nie ma durnych tancerek i nadętych chłopczyków przekonanych, że istnieje cud narodzin, i trzeba udawać kogoś kim się nie jest”. 

Ida Nowakowska przejęła się słowami Dobrzyńskiej, prawdopodobnie dlatego, że początki jej medialnej kariery sięgają sięgają pierwszej edycji programu „You Can Dance. Po prostu tańcz”, a jej pierwszym zajęciem po powrocie z kilkuletniej emigracji było ocenianie uczestników show „Dance Dance Dance”. 

Chociaż określenie, użyte przez Dobrzyńską, można równie dobrze odnieść do Katarzyny Cichopek, której kariera rozkręciła się dzięki udziałowi z „Tańcu z gwiazdami”, Nowakowska postanowiła wziąć je do siebie. Jak skomentowała rozgoryczona w rozmowie z Pudelkiem:

„Nie mam zwyczaju wypowiadać się na temat innych, ale trudno pozostawić powtarzające się obelgi bez komentarza, bo wielokrotnie powtarzane kłamstwo staje się prawdą. Kinga do ostatniej chwili, zanim została szefową "Pytania na Śniadanie" udawała moją dobrą koleżankę, chwaliła i podkreślała mój dorobek i profesjonalizm, proponując udział we wspólnych projektach, dlatego jej obraźliwe słowa na mój temat są dla mnie teraz zaskoczeniem”. 

Ida Nowakowska odpowiada Dobrzyńskiej

Jak wyznała Nowakowska, opinia byłej koleżanki napawa ją smutkiem i to nie dlatego, że jest krytyczna, zdaniem Idy, w sposób krzywdzący. 

Była prezenterka PnŚ dała do zrozumienia, że zrobiło jej się zwyczajnie, tak po ludzku, przykro, również dlatego, że, według jej opinii, swoją wypowiedzią Dobrzyńska szkodzi w dużym stopniu sobie:

„Próba niszczenia przez Kingę wizerunku koleżanki z pracy nie świadczy dobrze o jej profesjonalizmie i uczciwości dziennikarskiej. Bardzo się na niej zawiodłam, ale też wiem, że często emocje biorą górę, i mimo wszystko wierzę, że kiedyś zdobędzie się na odwagę, żeby zadzwonić do mnie z przeprosinami". 

Zobacz też:

Ida Nowakowska zdradza prawdę o relacji z Tomaszem Wolnym. Prezenterka już tego nie kryje

A jednak. Nowakowska po zwolnieniu z TVP już nie musi martwić się o pracę

Straciła pracę w TVP. Zamierza opuścić Polskę na stałe?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ida Nowakowska | "Pytanie na śniadanie" | TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy