Ida Nowakowska przerywa milczenie ws. "Pytania na śniadanie". Tak komentuje spadek oglądalności [POMPONIK EXCLUSIVE]
Ida Nowakowska była jedną z najpopularniejszych prezenterek "Pytania na śniadanie". Niestety w związku z roszadami kadrowymi na Woronicza dziennikarka musiała pożegnać się ze swoim stanowiskiem. Czy w związku z tym odczuwa satysfakcję, czytając o słabych wynikach oglądalności "nowego" "PnŚ"?
Ida Nowakowska przez wiele lat była jedną z największych gwiazd Telewizji Polskiej. Prezenterka w 2018 roku zadebiutowała w programie "Pytanie na śniadanie" i od razu zyskała uznanie ze strony widzów.
Popularność przełożyła się na kolejne propozycje. Ambitna dziennikarka miała okazję poprowadzić także "Sylwester Marzeń" i wakacyjną trasę koncertową Dwójki. 34-latkę można było do tej pory oglądać również w muzycznym talent show "The Voice Kids" oraz talk-show "Ameryka da się lubić".
Niestety w związku z wielką przebudową mediów publicznych Ida Nowakowska zakończyła swoją karierę na Woronicza. Oprócz niej pracę straciły niemal wszystkie gwiazdy porannego cyklu TVP, w tym między innymi Katarzyna Cichopek, Maciej Kurzajewski, Izabella Krzan i Magdalena Opczowska.
Chociaż była prowadząca "PnŚ" nie wróciła jeszcze na antenę i nie związała się z żadną z konkurencyjnych stacji, wciąż obecna jest w mediach i chętnie pokazuje się na branżowych imprezach.
Na jednej z nich wyjawiła naszemu reporterowi, czy obecnie nad czymś pracuje.
"Nie mogę za dużo powiedzieć, natomiast pracuję nad bardzo ciekawymi rzeczami, za które proszę trzymajcie kciuki. (...) Jestem jeszcze na etapie decyzji, więc staram się nie popełnić błędu" - zdradziła.
Chwilę po tym zapytaliśmy Idę Nowakowską o jej aktualny stosunek do byłego pracodawcy. Czy 33-latka, z powodu tego, co ją spotkało, unika oglądania kanałów publicznego nadawcy?
"Ja nie oglądałam zbyt wiele telewizji, ponieważ cały czas byłam w rozjazdach (...). Teraz mam mało czasu na cokolwiek, mniej niż kiedykolwiek miałam" - tłumaczy wymijająco Pomponikowi słynna dziennikarka.
Była prezenterka "Pytania na śniadanie" odniosła się także do sporego spadku oglądalności porannego pasma telewizyjnej Dwójki. Czy jej zdaniem zwolnienie poprzedniej ekipy gospodarzy negatywnie odbiło się na wynikach programu?
"Myślę, że zawsze oceną czegoś, co jest realizowane w telewizji, jest liczba widzów" - przyznała nasza rozmówczyni.
Czy Ida Nowakowska odczuwa pewną satysfakcję słysząc o spadku popularności "PnŚ"?
"Satysfakcji nigdy nie mam, nigdy nikomu źle nie życzę (...). Ja uważam, że "PnŚ" to była praca wielu ludzi (...) więc odnośnikiem jest zawsze widz (...). Nasze wyniki oglądalności zawsze nas bardzo cieszyły, bo była bardzo wysoka" - podsumowała dziennikarka w rozmowie z naszym reporterem.
O czym jeszcze udało nam się porozmawiać z Idą Nowakowską? Obejrzyjcie nasz materiał wideo!
Zobacz też:
Wieści od Idy Nowakowskiej nadeszły w ostatniej chwili. Tam pilnie trafiła
Ida Nowakowska nie musi martwić się już o pracę. Pochwaliła się oficjalnie
Pilne wieści z domu Nowakowskiej nadeszły nad ranem. Ostateczny komunikat