Ida Nowakowska w gorzkich słowach o Halloween. "To nie jest święto, to pretekst do zabawy"
Ida Nowakowska (31 l.) nigdy nie się kryła ze swoimi konserwatywnymi poglądami, często publicznie wypowiada się też na temat wiary, która jest dla niej i jej rodziny niezwykle istotna. Teraz prowadząca "Pytanie na śniadanie" zajęła stanowisko w sprawie mody na Halloween w naszym kraju. Co jej przeszkadza w "święcie duchów"?
Amerykańskie Halloween nigdy nie było integralną częścią naszej kultury. Zostało przyjęte na fali mody. Jest też zupełnie inne - gdy nasze rodzime święto Wszystkich Świętych bardziej służy zadumie, wspomnieniom i refleksji, Halloween to raczej forma zabawy - popularność zdobywają wtedy rozmaite przebrania, a najmłodsi zbierają słodycze pukając do drzwi sąsiadów.
Nic więc dziwnego, że coraz powszechniejsza moda na "święto duchów" w naszym kraju, budzi pewne kontrowersje. Zdania w tej kwestii są podzielone - jedni nie widzą w przebierankach nic złego, inni dopatrują się w przyjęciu amerykańskiego trendu konia trojańskiego, który ma zniszczyć polską tradycję.
Mimo tego, nasze gwiazdy też potrafią bawić się podczas Halloween, prezentując wymyślne stroje. W tym roku w niebywałych kreacjach zaprezentowali się między innymi Marina Łuczenko, Saszan, Agnieszka Mrozińska i Aleksander Mroziński, Edyta Zając, Michał Mikołajczak czy nawet siostra Roberta, Milena Lewandowska.
Równie chętnie wypowiadają się na temat nowej mody związanej z Halloween i odważnie prezentują swoje zdanie w tej kwestii. Tym razem głos postanowiła zabrać Ida Nowakowska, popularna prezenterka TVP.
Dziennikarka nigdy nie kryła się ze swoimi konserwatywnymi poglądami. Często podkreśla też, jak ważna w jej życiu prywatnym jest wiara. Nic dziwnego więc, że prowadząca "Pytanie na śniadanie" nie należy do najzagorzalszych fanów przenoszenia amerykańskich tradycji na nasz grunt.
Co zatem ma do powiedzenia Ida Nowakowska w kwestii "święta duchów"? Tak naprawdę prezenterka twierdzi, że nie jest to prawdziwe święto, tylko pretekst do zabawy, w stylu Walentynek. Wie coś o tym, ponieważ wiele lat mieszkała w Stanach Zjednoczonych, miała więc okazję poznać Halloween "w naturalnym środowisku".
"Ja mam wrażenie, że nie ma jak świętować Halloween, bo to nie jest święto, nawet nie ma jak tego porównywać do Zaduszek, Święta Zmarłych. Halloween to jest taki pretekst do zabawy, tak jak np. Walentynki. Tyle lat mieszkałam w Stanach. W Stanach to jest taki moment, gdzie dzieci się przebierają, chodzą po domach, jest trick or treat. To naprawdę tak funkcjonuje. Zupełnie więcej filozofii w tym nie ma" - tłumaczy w rozmowie z portalem Jastrząb Post.
Prezenterka przyznaje, że dla niej oraz jej rodziny dużo ważniejszym wydarzeniem jest dzień Wszystkich Świętych, który obchodzony jest w atmosferze powagi i zadumy. Przychodzi wtedy czas na wspomnienia i rozmowy.
"U mnie w rodzinie jest bardzo dużo tradycji związanych z tym okresem, weekendem, który teraz się zbliża. Ale to nie są wyjątkowe tradycje, raczej typowe jak np. zaduma. Jest to poważne święto, poważny czas. My mamy bardzo dużo osób na górze więc poświęcamy czas żeby sobie ich przypomnieć, porozmawiać. To nie jest smutny czas, ale jest poważny" - wyjaśnia gwiazda TVP.
Najważniejsze to odnaleźć zdrowe proporcje między zabawą a refleksją. Jedno nie wyklucza przecież drugiego!
Zobacz też:
Ida Nowakowska wyznała, co myśli o celibacie w Kościele. Zaskakujące słowa gwiazdy
Ida Nowakowska o wpadce w "Pytaniu na śniadanie". Jak do tego doszło?
Ida Nowakowska porównuje TVP i TVN. Co sądzi o mobbingu w TVN?