Ida Nowakowska zabrała małego synka do kościoła. Takiej reakcji z jego strony się nie spodziewała?
Ida Nowakowska-Herndon (32 l.) jest mamą niespełna 3-letniego synka. Nigdy nie ukrywała, że zależy jej na tym, by wychować Maksymiliana z zgodzie z wartościami katolickimi. Po jednej z mszy dla dzieci zamieściła na swoim Instagramie filmik ze specjalna dedykacją dla księdza.
Ida Nowakowska-Herndon i jej mąż Jack 7 czerwca 2021 roku zostali rodzicami wymarzonego synka. Jak od dawna zapowiadała celebrytka, marzą z mężem o dużej rodzinie. Wspominała nawet o trojgu dzieciach, ale na razie dochowała się jednego. Być może, jak wiele kobiet, chce przed decyzją o kolejnych dzieciach, umocnić swoją pozycję zawodową. Na razie idzie jej świetnie.
Ida zaistniała w show biznesie dzięki programowi „You Can Dance”. Potem wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie (z sukcesami) próbowała swoich sił w tamtejszej telewizji. W 2019 roku dołączyła do jury światowego talent show "The World”s Best" u boku Drew Barrymore, RuPaula i Faith Hill.
Wtedy upomniał się o nią polski show biznes. Iga wróciła do ojczystego kraju, zachęcona ofertą złożoną jej przez producentów programu „Dance Dance Dance”. Z czasem dołączyła do ekipy „Pytania na śniadanie” i stała się gwiazdą telewizji publicznej. Z pewnością nie przeszkadza w tym fakt, że poglądy Nowakowskiej idealnie wpisują się w linię programową TVP. W przeciwieństwie do niektórych pracowników publicznego nadawcy.
W 2015 roku Nowakowska poślubiła swoją studencką miłość, Jacka Herndona, a w jej życiu próżno doszukiwać się skandali. Przed narodzinami synka zapowiadała, że wychowa go zgodnie w katolickimi wartościami i słowa dotrzymała.
Dla głęboko wierzącej Idy decyzja o ochrzczeniu dziecka była sprawą oczywistą, wbrew przybierającemu na sile trendowi unikania tego sakramentu. Jak wynika z raportu Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego, w samym tylko 2020 roku liczba chrztów spadła o 16,3 proc. w porównaniu do roku 2019.
Do znanych par, które nie zdecydowały się na ochrzczenie dziecka należą choćby Małgorzata i Radosław Majdanowie. Jak wyjaśniła celebrytka, głównym powodem jest fakt, że Kościół nie akceptuje metody in vitro, dzięki której na świat przyszli trzech synowie Małgorzaty. Ida nie miała takich wątpliwości. Jak wyjaśniła w rozmowie z Plejadą:
"Uważam, że akurat chrzest - jeśli chodzi o Kościół katolicki - to jest pewna symbolika, która jest bardzo ważna i nie bez kozery jest na początku życia. Nikt nikomu nie każe być częścią Kościoła katolickiego, każdy ma wolność wyboru. Natomiast uważam, że Kościół katolicki musi trzymać się pewnych tradycji i ram. To, że chrzest jest w tym momencie, ma wielkie znaczenie. Jestem osobą bardzo wierzącą, więc tak też chciałabym wychowywać mojego synka".
Na pewno nie można zarzucić Idzie, że rzuca słowa na wiatr. Rzeczywiście, wraz z mężem i synkiem regularnie uczestniczy w niedzielnej mszy. Opinie na temat zabierania małych dzieci do kościoła, są podzielone. Podnoszone są obawy, czy dziecko zrozumie, w czym uczestniczy, czy zdoła zachować względy spokój przez kilkadziesiąt minut. I jak zareagują inni, jeśli okaże się, że jednak nie…
Nowakowska znalazła na to sposób. Jak wyjaśniła na Instagramie, wybiera msze specjalnie dedykowane dzieciom, odbywające się w jednym z warszawskich kościołów:
"Jesteśmy wdzięczni za cudowne niedziele. Księdzu Piotrowi dziękujemy za piątkę i żółwika, ale przede wszystkim za wielkie serce i wspaniałe podejście do dzieci".
Wpis zilustrowała słodki filmikiem, którego bohaterami są niespełna trzyletni Maksymilian oraz ksiądz Piotr. Duchowny potraktował jej synka z dużą sympatią. Widać, że obaj świetnie się dogadują.
Zobacz też:
Ida Nowakowska planuje dalszą karierę. Czy poprowadzi główne wydanie "Wiadomości"?
Ida Nowakowska ubrała tak syna do samolotu. Fanki są zachwycone!
