Ida Nowakowska zdradziła swój wstydliwy sekret. Niecodzienne sceny w "Pytaniu na śniadanie"
Ida Nowakowska podczas jednego z ostatnich wydań "Pytania na śniadanie" poczuła się zaskoczona reakcją swojej redakcyjnej koleżanki i w dość nerwowy sposób zareagowała na osobiste pytanie Małgorzaty Tomaszewskiej. W studiu zapanowała niezręczna atmosfera.
Ida Nowakowska jest polską aktorką, prezenterką telewizyjną oraz osobowością telewizyjną. Choć obecnie kojarzona jest głównie z porannym programem śniadaniowym Telewizji Polskiej, gwiazda z TVP związana jest dopiero od 2018 roku. Wcześniej miała już okazję wystąpić m.in. na scenie Metropolitan Opera w Nowym Jorku czy w Operze Narodowej w Warszawie.
Dziś widzowie znają ją przede wszystkim z występów w porannym paśmie telewizyjnej Dwójki - "Pytanie na śniadanie". Jak że program emitowany jest na żywo, nieraz dochodzi w nim do zabawnych i zaskakujących wpadek, które natychmiast trafiają do sieci. Dobrze wie o tym sama Ida Nowakowska, której na antenie wielokrotnie zdarzało się reagować w nieco nieobliczalny sposób.
Do kolejnej niecodziennej sceny doszło w trakcie emisji poniedziałkowego wydania "Pytania na śniadanie". Jednym z tematów poruszonych na antenie był dobór odpowiedniego obuwia podczas letnich upałów.
To od razu sprowokowało redakcyjną koleżankę Idy Nowakowskiej do zadania byłej tancerce dość osobistego i zaskakującego pytania:
"Pęcherze są chlebem powszednim tancerza. Czy używałaś dezodorantów albo talków?" - zaczęła Małgorzata Tomaszewska. W studiu programu zapadła niezręczna atmosfera, a prowadząca po chwili konsternacji zaczęła tłumaczyć się na oczach widzów:
"Czasami tak. Jak się tańczy w puentach - do dzisiaj używam talku, to pomaga tej stopie znaleźć takie idealne miejsce w bucie, tej pozycji, która jest nienaturalna" - wyjaśniła lekko speszona całą sytuacją Ida Nowakowska.
Później postanowiła jednak na spokojnie wytłumaczyć widzom "Pytania na śniadanie" jak bardzo narażone na urazy i otarcia są stopy zawodowych tancerek. Przy okazji przyznała, że sama woli ukrywać te części ciała przed kamerami.
"Natomiast stopy tancerek, jeśli juz o tym mamy tak sobie chwilę porozmawiać, są przyzwyczajone do tego bólu, dlatego też nigdy nie pokazuję swoich stóp, bo one mają różne zgrubienia takie miejsca, które są dla mnie cenne, bo dzięki temu mogę sobie spokojnie tańczyć i się nie przejmować tym, natomiast to jest zupełnie inny świat. Te stopy nie są do pokazywania" - wyznała prezenterka popularnej śniadaniówki.
Zobacz też:
Nowakowska naprawdę to zrobiła. Zdjęcia trafiły do sieci. Teraz się tłumaczy
Ida Nowakowska nową prowadzącą w "Pytaniu na śniadanie". Kto zastąpi Łukasza Nowickiego?
Ida Nowakowska popłakała się na widok męża i synka. Wyjawiła, dlaczego
