Iga Świątek dodała urocze zdjęcie z tatą. Mama gratulacje wysyła jej mailem
Iga Świątek po zwycięstwach zawsze dziękuje swojemu teamowi - trenerowi Tomaszowi Wiktorowskiemu, psycholożce Darii Abramowicz i... swojemu tacie, Tomaszowi Świątkowi. Na Instagramie trudno znaleźć wspomnienie o mamie, która według siostry Igi, Agaty, usunęła się w cień. Gwiazda rankingu WTA właśnie dodała nowe zdjęcie ze swoim tatą, z którym świetnie się dogaduje. Fani też zauważyli duże podobieństwo córki do ojca.
Iga Świątek znów stała się pierwszą rakietą świata wg rankingu WTA. 22-letnia Polka nie tylko szybko wróciła jako liderka kobiecego tenisa, ale też zarobiła potężną sumę za wygraną w Meksyku. Teraz młoda raszynianka może w końcu udać się na upragnione wakacje. Na Instagramie właśnie dodała urocze zdjęcie z tatą. A co z mamą?
"Co to był za sezon...Dużo widziałam, dużo zrobiłam, jeszcze więcej się nauczyłam. Zanim na dobre zacznę wakacje, których baaardzo potrzebuję, chcę tylko zostawić tu kilka zdań wdzięczności i jedno przemyślenie. Dziękuję mojemu zespołowi, bez którego by mnie tutaj nie było, dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierają każdego dnia, w tych dobrych i tych trudniejszych chwilach" - napisała Iga Świątek po wygranej w turnieju WTA w Cancun.
Jak napisała, tak zrobiła - Iga Świątek wybrała się już na wakacje i najwyraźniej jako destynację wybrała plażę i ocean. Nie jest tam jednak sama - towarzyszy jej tata.
Fani tenisistki od razu skomentowali zdjęcie, dodając mnóstwo komentarzy:
- "Dumny tata, który odwalił kawal dobrej roboty"
- "Jak najbardziej zasłużony odpoczynek! Fajnie, że z Tatą! Tylko Ty i Twój zespół wiecie, ile tak naprawdę pracy włożyliście w ten sezon!"
- "Cudownego odpoczynku. Niech to będzie piękny czas spędzony z najbliższymi"
- "Wiesz, co jest w Tobie, jak mi się wydaje, wyjątkowe - oczywiście poza umiejętnościami? To, że zdajesz się być tą samą Igą przed wielkimi sukcesami. Skromna, uśmiechnięta, życzliwa. Jesteś przykładem dla młodszych pokoleń, nie tylko pod względem zapału do pracy i walki na korcie, ale i bycia sobą gdy jest się kimś wielkim z ogromnymi sukcesami. Tak trzymać i powodzenia"
- "Ona jest bardzo podobna do swojego taty"
Trudno jednak znaleźć wśród nich gratulacji od mamy. Jak się okazuje sama mama Igi Świątek chłodno opowiada o relacjach z córką, że "Kontakt jest mocno ograniczony", a gratulacje przesyła mailem.
"Zawsze gratuluję córce wygranych tytułów, najczęściej drogą mailową. Natomiast kontakt jest mocno ograniczony. Iga często przebywa za granicą, ma bardzo napięty terminarz i wiele obowiązków. Jest pochłonięta swoimi sprawami zawodowymi. Rozumiem to. Zresztą jako dorosła osoba sama określa i kształtuje relacje z innymi. Poza odległością i napiętym grafikiem na nasze relacje wpływają też czynniki rodzinne, ale nie chciałabym zgłębiać tematu. Tutaj postawmy kropkę" - mówiła Dorota Świątek dla "WP Sportowe Fakty".
Sukces, który osiągnęła młoda raszynianka to nie tylko swojej ciężkiej pracy, ale też rodzicom. Tomasz Świątek zapoczątkował w Idze miłość do tenisa, choć nie było to proste. Z kolei o mamie, Dorocie Świątek wiadomo jedynie tyle, że dzięki pracy jako stomatolog umożliwiała córkom - Idze i Agacie rozwój sportowy, podróże i wykstałcenie. Dziennikarze wielokrotnie pytali o to, dlaczego mama usunęła się w cień.
"Nie czuję, bym wycofała się na własne życzenie z jej życia sportowego. Żeby kogoś wspierać, nie trzeba fizycznie przy nim być. Byłam mamą wielozadaniową i faktycznie dużo czasu stałam z boku... fotela stomatologicznego, aby zapewnić obydwu córkom wszechstronny rozwój osobisty. To pozwoliło im co roku cieszyć się wyjazdami na ferie zimowe i wakacje, a także podróżować po Polsce i Europie w celu realizacji ich pasji sportowych i podróżniczych. Pozwoliło na zaspakajanie ich wszelkich potrzeb i aspiracji. Nie tylko sportowych" - mówiła Dorota Świątek w rozmowie z dziennikarzami "WP Sportowe Fakty".
Zobacz też:
Iga Świątek wciąż goni Agnieszkę Radwańską. Jedna rzecz różni ją od poprzedniczki
Iga Świątek zarobiła miliony za turniej w Cancun, a zaraz będą kolejne