Iga Świątek nie tego spodziewała się po przylocie. Na miejscu została przywitana jak królowa
Iga Świątek już niebawem rozpocznie przygotowania do jednej z najbardziej prestiżowych imprez w tenisowym kalendarzu. 29 września startuje WTA Finals, w którym Polka będzie walczyć nie tylko o wielkie pieniądze, ale także o punkty rankingowe, które mogą pozwolić jej wrócić na fotel liderki. 22-latka zjawiła się na miejscu jako pierwsza ze wszystkich startujących zawodniczek. W obiekcie czekała ją spora niespodzianka.
Dobiegający powoli końca tegoroczny sezon był dla Igi Świątek niezwykle wymagający. Choć 22-latka może pochwalić się wieloma sukcesami, ma za sobą też kilka słabszych turniejów, z których odpadła zdecydowanie zbyt wcześnie. Pomimo że tenisistce udało się zwyciężyć kolejny w karierze turniej wielkoszlemowy, największym zaskoczeniem było to, że sportsmenka nieoczekiwanie straciła fotel liderki rankingu WTA.
Zawodniczka, która 75 tygodni utrzymywała się na szczycie, po porażce w US Open musiała oddać tytuł najlepszej tenisistki świata swojej rywalce - Arynie Sabalence.
Choć niewykluczone, że Iga Świątek wróci na pierwsze miejsce, na ten moment wyznacza sobie nieco inne cele.
"Przez ostatnie 1,5 roku miałam szansę obserwować i doświadczać na własnej skórze, jak dużo mówi się i pisze o "bronieniu", "obronie": tytułów, pozycji w rankingu, punktów. Sama łapałam się na tym, że czasami zaczynam w ten sposób myśleć. Już nie muszę "bronić" - i to dobry moment, żeby o tym wspomnieć. (...) Zaczyna się sezon lub kolejny turniej, a wtedy zaczyna się też czas na... ZDOBYWANIE, nie obronę czegokolwiek. Czysta karta" - napisała niedawno 22-latka w mediach społecznościowych.
Niebawem najlepsza Polska tenisistka będzie miała znakomitą szansę na ponowne wyprzedzenie swoich rywalek - już 29 października startuje bowiem jeden z najważniejszych turniejów w całym tenisowym kalendarzu - prestiżowy WTA Finals, w którym rywalizować będą ze sobą najlepsze zawodniczki sezonu.
Turniej zostanie rozegrany w Meksyku - nieoczekiwanie Polka pojawiła się w Cancun jako pierwsza. 22-latka była zaskoczona tym, jak powitano ją w ekskluzywnym kurorcie położonym na półwyspie Jukatan.
Chwilę po tym, jak była liderka rankingu pojawiła się w obiekcie, zawodniczkę przywitali nie tylko organizatorzy turnieju, ale także... lokalna 5-osobowa meksykańska orkiestra.
Zdjęcia z tego niezwykłego wydarzenia błyskawicznie obiegły sieć (możecie je zobaczyć TUTAJ). Takiego gorącego przyjęcia Polka nie pewno się nie spodziewała!
Iga Świątek triumfowała już podczas WTA Finals w 2021 roku. Czy teraz powtórzy tamten sukces?
Zobacz też:
Igę Świątek i Huberta Hurkacza łączy jedno. Będą razem w drużynie
Iga Świątek przekazała część majątku. Wszystko na szczytny cel
Iga Świątek podarowała wyjątkowy prezent Darii Abramowicz. To kolejny do kolekcji: "Pasja zwycięża"