Iga Świątek nie zamierza dłużej milczeć. Wystąpiła w gorącej obronie młodych kobiet!
Pomimo tego, że Iga Świątek (21 l.) z racji zajmowanego przez siebie miejsca w rankingu WTA jest w bardzo komfortowej sytuacji i może wybrać to, w jakim turnieju chce wystąpić, jej niżej notowane koleżanki nie mogą pozwolić sobie na taki luksus. Z tego powodu Polka postanowiła nagłośnić problem, z którym kobiecy tenis boryka się już od dłuższego czasu. O wszystkim opowiedziała podczas konferencji prasowej.
Choć Iga Świątek w nowy sezon weszła dość niepewnie, oczekiwania wobec naszej zawodniczki wciąż są bardzo duże. 21-latka nie może zaliczyć występu podczas tegorocznego Australian Open do najbardziej udanych. Ku zaskoczeniu kibiców Polka odpadła bowiem już w 1/8 turnieju, przegrywając z rewelacyjnie grającą 23-letnią Jeleną Rybakiną.
Na szczęście nastroje polskich fanów tenisa poprawiła Magda Linette, która dzięki znakomitej grze awansowa aż do półfinału turnieju w Melbourne. Niestety w kolejnym meczu musiała uznać wyższość swojej rywalki - świetnie dysponowanej Aryny Sabalenki, która ostatecznie zwyciężyła australijskie rozgrywki.
Dla 31-letniej Polki jest to największy sukces w karierze. Do tej pory najbardziej spektakularnym osiągnięciem tenisistki była trzecia runda turnieju Wielkiego Szlema. Dzięki znakomitemu występowi w Australii, Linette awansowała także w rankingu WTA. Zawodniczka przesunęła się z 45. na 22. miejsce i tym samym po raz pierwszy znalazła się w najlepszej trzydziestce tenisistek na świecie.
Teraz Iga Świątek chce wrócić na wysokie obroty i ma na to znakomitą okazję. 21-latka wystartowała bowiem w katarskim turnieju TotalEnergies Open. W drugiej rundzie rywalizacji bezproblemowo pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:0 6:1 w zaledwie 53 minuty! W ćwierćfinale Iga miała spotkać się z Belindą Bencic, jednak Szwajcarka niepodziewanie wycofała się z turnieju.
Na konferencji prasowej po łatwo wygranym spotkaniu, Polka poruszyła pewien niełatwy temat. Tenisistka skrytykowała WTA za to, że premiuje przede wszystkim utytułowane zawodniczki, a tym, które dopiero zaczynają swoją przygodę z profesjonalnym sportem, utrudnia awans w rankingu. Wszystko przez zbyt wąski kalendarz, który nie pozwala początkującym tenisistkom na rywalizację w mniejszych turniejach.
"Ja jestem w bardzo dobrej sytuacji, bo wiem, że będę mogła zagrać w każdym turnieju, do jakiego się zgłoszę. Ale sporo moich rywalek ma bezwzględnie trudniej. Szkoda mi tych najbardziej poszkodowanych dziewczyn, które mogłyby w tym tygodniu powalczyć w innym mieście: zdobyć trochę punktów i zarobić pieniądze" - tłumaczyła.
Choć problem bezpośrednio jej nie dotyczy, Iga Świątek postanowiła wstawić się za niżej notowanymi koleżankami.Czy jej słowa przyczynią się do zmian terminarzu rozgrywek WTA?
Zobacz też:
Iga Świątek w eleganckiej odsłonie - tak zaprezentowała się na turnieju w Katarze!
Iga Świątek zaproponowała fanom wyzwanie. Remigiusz Mróz nie wytrzymał! Ale podniósł poprzeczkę...
Iga Świątek prawie uderzona przez kibica na Australian Open. Niezwykłe, co potem zrobiła