Iga Świątek pouczyła kibiców? To nie pierwszy raz, gdy zawodniczka postawiła na swoim
Iga Świątek (22 l.) słynie nie tylko z wyjątkowych osiągnięć sportowych, ale i ciętego języka. Bez ogródek zwraca uwagę wszystkim - również najwierniejszym obserwatorom. Najlepszy przykład pewności siebie dała w 2022 roku (po awansie do finału turnieju WTA Ostrawa), gdy poprosiła osoby, które przyjechały do Czech, by jej kibicować o... niecodzienną rzecz.
Iga Świątek poprosiła osoby, które przyjechały do Czech, by jej kibicować o dobre zachowanie. Młoda zawodniczka postanowiła udzielić swoim fanom lekcji etykiety?
"Było nieprawdopodobnie trudno. To koniec sezonu i zabrakło mi energii w drugim secie. Dziękuje kibicom, że utrzymaliście mnie przy życiu. Cieszę się, że poprawiłam poziom w trzeciej partii, ale..." - zaczęła po angielsku, ale kontynuowała już w narodowym języku.
"Chciałam tylko powiedzieć, żebyście nie krzyczeli między pierwszym a drugim serwisem, bo to mi nie pomaga, w sobotę zadziałało, ale ja nie chcę wygrywać w ten sposób. To nie jest mecz piłki nożnej, wiem, że nie ma dużo tenisa w Polsce, ale musicie się przyzwyczaić". Swoimi słowami gwiazda nawiązała do sytuacji, gdy kibice podczas meczu wiwatowali po podwójnym błędzie rywalki oraz krzyczeli między jej serwisami.
Iga Świątek nie pierwszy raz wytknęła, że ludzie postępują niesprawiedliwie - nawet media przeinaczają jej wypowiedzi, co już w przeszłości spotkało się z szybką odpowiedzią sportowej gwiazdy.
Podczas turnieju WTA 1000 w Rzymie w 2022 roku dziewczyna nawiązała do sposobu gry Rafaela Nadala. Jej przesłanie nie zostało właściwie zrozumiane.
"Z pewnością powinno się grać dobrze na każdej nawierzchni. Na przykład Rafa [Nadal - red.] jest nazywany specjalistą od mączki, ale wygrał też wiele turniejów na kortach twardych i trawiastych. Celem jest być dobrym wszędzie" - powiedziała wtedy Iga.
Na profilu "We Are Tennis" na Twitterze można było natomiast przeczytać: "Tak jak ja, Rafael Nadal jest uważany za specjalistę od mączki, ale wygrał wszystko na kortach twardych i trawie. Celem jest wygrać wszystko jak Nadal".
"Nie powiedziałam tego. Dlaczego publikujecie fałszywe treści?" - zareagowała Świątek natychmiastowo, a wpis został usunięty.
Iga Świątek może pozwolić sobie na nieco gry słownej z fanami i prasą. To dlatego, że pozostaje na szczycie rankingu WTA. Polka zyskała niesamowitą sławę oraz zarobiła niemałe kwoty. Po tegorocznym finałowym meczu z Karoliną Muchovą, Przegląd Sportowy Onetu podał, ile zarobiła nasza narodowa duma.
Świątek zarobiła 2 mln 300 tys. euro, czyli ok. 10 mln 222 tys. 350 zł. Zawodniczka ma chwilę, by nacieszyć się zarobioną kwotą, a już 26 czerwca wystartuje w turnieju WTA rangi 250 w niemieckim Bad Homburg. Jej kolejnym przystankiem będzie Wimbledon.
Czytaj też:
Maciej Stuhr ostro zakpił z TVP. Padły brutalne słowa, a pomogła... Iga Świątek
Iga Świątek zatriumfowała. Tuż przed końcem seta jej los był niepewny
Iga Swiątek wygrywa we Francji! Wszystko dzięki Strasburgerowi i Rusin?