Iga Świątek w końcu wyznała to publicznie. A jednak to prawda, nie owijała w bawełnę
Iga Świątek nadal pozostaje liderką w rankingu WTA, co jest nie lada wyczynem, ale też i sporym obciążeniem. Ostatnio tenisistka przegrała w Cincinnati z Aryną Sabalenką, a tuż po meczu pokusił się o kilka gorzkich słów. Raszynianka nie owijała w bawełnę i postawiła sprawę jasno. "To się nie skończy dobrze" - alarmuje Iga.
Iga Świątek ma za sobą naprawdę intensywny okres, a to przecież nie koniec jej tenisowych zmagań. Po zdobyciu brązowego medalu na Igrzyskach Olimpijskich miała tylko chwilę przerwy. Ostatnio wzięła udział w półfinale turnieju WTA w Cincinnati, gdzie jednak przegrała z Aryną Sabalenką.
Po meczu nie kryła swego rozgoryczenia. Liderka rankingu WTA mówi wprost, że odbywa się za dużo turniejów w tak krótkim okresie.
"To nie nasza decyzja, ale moim zdaniem mamy za dużo turniejów w ciągu roku. To się nie skończy dobrze! To sprawia, że tenis sprawia nam mniej przyjemności. Kocham grać w tych wszystkich miejscach, ale to jest dość męczące, zwłaszcza gdy grasz na najwyższym poziomie. Nie powinno tak być, zasługujemy na więcej odpoczynku" - wyznała w rozmowie ze Sky Sport Iga.
ZOBACZ TEŻ: A jednak to nie plotki o Świątek i Abramowicz. Iga oficjalnie ogłosiła
Temat rozwinęła także w rozmowie z Tennis Channel, gdzie stwierdziła, że "czuje się jak chomik w kółku".
W sieci pojawiły się jednak dość krytyczne komentarze po słowach Polki. Internauci piszą, że Iga jest "kolejną tenisistką narzekającą na konieczność gry w tenisa, a harmonogram nie zmienił się od lat 80.".
W jej obronie stanęła m.in. legendarna tenisistka Chris Evert, która w przeciwieństwie do krytyków "rozumie obawy Igi".
"Ludzie nie rozumieją, że jest o wiele więcej 'głębi' niż w latach 80.! Grałem wtedy! Teraz gracze muszą dać z siebie wszystko już w pierwszej rundzie; my tego nie zrobiliśmy" – przyznała tenisistka.
Czytaj też:
Nowe wieści ws. Świątek z ostatniej chwili. Znienacka wyjawiła prawdę o sobie
Tylko zobaczył Świątek świętującą w Paryżu i od razu wiedział. Wieści szybko się rozeszły
To z nim Iga Świątek celebrowała sukces. Zdjęcia trafiły do sieci