Ilona Felicjańska na oddziale psychiatrycznym. Jak zareagowali jej synowie?
Ilona Felicjańska (46 l.) kilka dni temu zgłosiła się na oddział szpitala psychiatrycznego. Teraz wyjawiła, jak w tej całej sytuacji odnajdują się jej dzieci.
W czwartek, 9 kwietnia, była modelka (sprawdź!), która od kilku lat walczy z alkoholizmem, dodała na swoim profilu na Instagramie wstrząsający wpis, w którym poinformowała, że zgłosiła się na oddział psychiatryczny jednego z warszawskich szpitali.
"Leżę na oddziale szpitala psychiatrycznego. Tak, psychiatrycznego. (...) Ja jestem tylko uzależniona od alkoholu, miałam nawrót, szukałam pomocy, a w dobie obecnej kwarantanny mogłam przyjechać tylko tutaj. Nie wahałam się, bo już wiem jak ważne jest ratować siebie! Nie cały świat - siebie." - wyjaśniła.
Kolejnego dnia z kolei dodała wpis, w którym wyznała m.in., że pomimo iż w jej życiu nie zawsze było kolorowo, to niczego nie żałuje.
"(...) Wszystko, co się wydarzyło doprowadziło do tego, że jestem teraz w tym, a nie innym momencie życia i niczego z niego nie żałuję. Bo to kolejny etap. Przystanek w drodze" - napisała.
Teraz Ilona Felicjańska udzieliła też krótkiego wywiadu tygodnikowi "Twoje Imperium", w którym potwierdziła, że nie tylko ona, ale także jej mąż przebywa w tym samym szpitalu na terapii.
"Też na terapii, ale na innym oddziale, więc nie możemy być razem, takie są zasady" - wyznała.
Celebrytka, która jest mamą dwóch nastoletnich synów, została zapytana również o to, jak oni się w tej sytuacji odnajdują, czy się nie martwią o nią.
Na to pytanie odpowiedziała jednak dość ogólnikowo: "Kochali mnie, kochają, będą kochać".
"Jestem matką, która pokazuje, że można popełniać błędy, przyznawać się do nich i je naprawiać. Czy to źle?" - pyta.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: