Ilona Felicjańska nerwowo o swoim przyszłym mężu: „Wiem, że jest łobuzem”!
Ilona Felicjańska (44 l.) tak bardzo nie mogła doczekać się ślubu ze swoim ukochanym, a teraz przekłada ślub. Podczas ostatniego wywiadu wyjaśniła, co jest powodem tej decyzji. W dodatku zdobyła się na szczere wyznanie o swoim narzeczonym.
Wygląda na to, że po różnych, niekoniecznie szczęśliwych, życiowych przygodach była modelka w końcu układa sobie życie. Skończyła z alkoholem, jak twierdzi, znalazła miłość swojego życia i planuje teraz razem z narzeczonym zająć się nieruchomościami.
W mediach społecznościowych nie brakuje zdjęć uśmiechniętej Ilony i jej wybranka. Jednak jak niejednokrotnie się okazywało, rzeczywistość może nieco odbiegać od sytuacji przedstawionych na zdjęciach.
Ostatnio można było usłyszeć plotki na temat kryzysu, jaki zagościł w związku celebrytki i jej przyszłego męża. Powodem miały być zdjęcia, jakie paparazzi zrobili Paulowi, gdy ten przytula się w barze z jakąś obcą kobietą. Teraz Felicjańska postanowiła skomentować tę sytuację w rozmowie z Mateuszem Hładkim.
"Wianek zamówiony, obrączki czekają, a tu nagle dzwoni do mnie znajoma i pyta: Ilona, co się dzieje? Podobno masz depresję. Nie, wszystko u mnie ok. Ślub będzie, jesteśmy szczęśliwie zakochani, jest tyle pasji, emocji. Są dni, kiedy lubimy się mniej, ale zawsze się kochamy.
Jak Paula poznałam to opowiedzieliśmy sobie kim był, co robił, znałam Paula przeszłość, wiem, ile nabroił. Wiem, że jest łobuzem, ale też wiem, że bardzo mnie kocha i ja kocham jego. Doniesienia spowodowały lawinę ocen, krytyki, mówienia mi, co powinnam zrobić" - mówiła nerwowo w "Dzień Dobry TVN".
Wówczas dziennikarz zauważył, że komentarze te były właśnie wywołane jednoznacznymi zdjęciami Paula.
"Ale skąd mieli pewność, czy te zdjęcia są aktualne?" - broniła ukochanego gwiazda.
Decyzję o przełożeniu ślubu, Felicjańska wytłumaczyła tym, że miał odbyć się on w maju, ale wówczas jej synowie jeszcze mają obowiązki związane ze szkoła. Dlatego zdecydowali się zorganizować ślub na początku lipca, gdy chłopcy będą mogli im towarzyszyć.
***
Zobacz więcej materiałów wideo: