Imponują mu "mocni chłopcy" w dresach, z ogolonymi głowami
Mateusz Damięcki w końcu zdecydował się na coming out?
Aktor, który szerszej publiczności dał się poznać w show "Taniec z gwiazdami" oraz jako striptizer w serialu "Teraz albo nigdy", w najnowszym filmie ze swoim udziałem zmieni emploi, zamieniając się w wytatuowanego dresiarza.
Damięcki, który pojawi się niedługo również w najnowszej polskiej komedii romantycznej "Kochaj i tańcz", zagra jedną z pierwszoplanowych ról w nowym filmie Dominika Matwiejczyka pt. "Czarny".
Mateusz tym razem wcieli się w postaci Kani, klasycznego dresiarza, ale - co ciekawe - żyjącego na wsi. Kanię ciągnie do miasta, imponują mu "mocni chłopcy" w dresach z ogolonymi głowami, więc sam też robi sobie tatuaż, zakłada dres, złote sygnety i łańcuchy...
Pikanterii nowej roli Damięckiego z pewnością dodaje fakt, iż w środowisku aktorskim nadano mu pseudonim "Sygnet", co wiąże się z zamiłowaniem aktora do... złotej biżuterii.