Internauci hejtują Miuosha, który zadrwił sobie z podatników i zapomogi!
Raper Miuosh (35 l.) ostatnio zwrócił na siebie uwagę fanów i mediów, a to za sprawą kontrowersyjnego nagrania w sieci, na którym drwi z pieniędzy podatników i zapomogi, jaką otrzymał od państwa. Zbulwersowani internauci nie zostawili na nim suchej nitki i żądają, by ten oddał 2 miliony złotych!
Znany raper Miłosz "Miuosh" Borycki (posłuchaj) 2 lata temu ubiegał się o zapomogę, która miała pokryć straty finansowe spowodowane brakiem możliwości koncertowania i występowania na scenie w czasie pandemii COVID-19. Pomoc pieniężna dla muzyków i aktorów została zorganizowana w ramach Funduszu Wsparcia Kultury. Poprzez decyzję ministra Piotra Glińskiego w ręce beneficjentów przekazano aż 400 milionów złotych.
Dzięki temu 35-latek wzbogacił się o 2 miliony. Mężczyzna jeszcze przed pandemią nie ukrywał, że należy do osób zamożnych, a w wywiadach chwalił się, że jest bardzo bogaty i w sumie to już do końca życia nie musi pracować.
Jego wysoki status materialny nie przeszkadzał mu jednak w tym, aby ubiegać się o kolejny fundusz i sprawić sobie nowe auto.
Niedawno muzyk znów dał o sobie znać i w prześmiewczym filmiku, który zamieścił na TikToku jego kolega po fachu, Ralph Kamiński, wyraził się o pieniądzach podatników, z których została sfinansowana zapomoga dla niego.
Jego słowa i prześmiewczy ton mocno nie spodobały się internautom, którzy w krytyczny sposób wyrazili swoje zdanie i raperze. Nie zostawili na nim suchej nitki!
Użytkownicy w sieci zirytowali się wywodami rapera i wyrazili swoją opinię na temat zachowania Boryckiego. Niektórzy z nich wprost uznali, że Miuosh powinien zwrócić pieniądze:
Myślicie, że Borycki przemyśli swoje zachowanie, a może nadal będzie kpić z pieniędzy podatników i fanów?
Sprawdźcie również:
Michał Wiśniewski szczerze o swoich problemach finansowych!
Ola Żuraw się zaręczyła! Pierścionek robi wrażenie
Ashton Kutcher i Mila Kunis sprzedali dom, w którym zamieszkali po ślubie