Irena Santor to niewątpliwa dama polskiej piosenki. Jej przeboje, takie jak "Już nie ma dzikich plaż", "Powrócisz tu", "Embarras" czy "Tych lat nie odda nikt" do dziś są chętnie grywane przez stację radiowe, a 90-letnia artystka wciąż jest aktywna w przestrzeni medialnej. Nie każdy jednak wie, że jeden z jej największych przebojów na początku w ogóle nie przypadł jej do gustu.
Irena Santor nie lubiła swojego przeboju
"Powrócisz tu" to jeden z największych przebojów Ireny Santor. Z materiałów Cyfrowej Bibliotece Piosenki Polskiej dowiadujemy się jednak, że o mały włos piosenka nie powstała. Kiedy autor piosenki Piotr Figiel zaproponował jej ten utwór, Santor kręciła nosem.
Irena Santor wolała bardziej liryczne kompozycje niż "Powrócisz tu". Ostatecznie jednak zmieniła zdanie, kiedy usłyszała utwór z orkiestrą.
"Byłam urażona. Jak to on podważa cały mój dotychczasowy dorobek? (…) Zostawił mnie z nutami i z silnym postanowieniem, że nie będę tego śpiewać. Kiedy nadszedł dzień spotkania z orkiestrą, postanowiłam, że pójdę i po prostu powiem, 'nie'. Ale kiedy zaczęli grać ten rozbudowany wstęp, kiedy usłyszałam następującą po nim frazę fortepianu, zmieniłam zdanie" - możemy przeczytać na stronie Biblioteka piosenki.
Irena Santor musiała zmienić nazwisko
Nie każdy również wie, że Irena Santor tak naprawdę nazywa się Irena Wiśniewska.
Gwiazda już jakiś czas temu gościła w podkaście Anny Jurksztowicz "Złota scena", gdzie opowiedziała o zmianie nazwiska. Wokalistka zdecydowała się występować jako Santor, bo na scenie funkcjonowała już aktorka Ewa Wiśniewska.
"Mąż ofiarował mi [nazwisko], rzeczywiście zgodził się... Bo ja się nazywam przecież Wiśniewska, a już na scenie w Warszawie była Ewa Wiśniewska, aktorka, bardzo znana, więc chodziło o to, żeby nie używać tego samego nazwiska, bo to będzie z krzywdą dla jednej i drugiej. Wobec tego Staś mi użyczył swojego nazwiska. 'Santor' to brzmi tak trochę, jak pseudonim, prawda? A jest prawdziwym nazwiskiem! A to dar od Stasia" - przyznała w podkaście.
Zobacz też:
Irena Santor nie mogła powstrzymać łez. "Spełniło się moje marzenie"
Zaskakujące informacje o Santor. Wokalistka podejmie nową pracę








