Ivan Komarenko martwi się o chorą mamę w tabloidzie! "Nie odbiera telefonu"
Ivan Komarenko (41 l.) smuci się w brukowcu, że nie może się skontaktować z mamą, która niedawno trafiła do szpitala...
Piosenkarz znany z jednego przeboju "Jej czarne oczy" wciąż usilnie próbuje zwrócić na siebie uwagę mediów.
Desperację Komarenki najlepiej widać podczas jego występów w śniadaniówkach, gdzie pojawia się jako "gwiazda", która jest w stanie wypowiedzieć się niemal na każdy temat.
Dzięki tym przypływom szczerości mogliśmy się już dowiedzieć, że "ktoś na koncercie rzucił w niego psem", a na taksówki wydał już blisko 100 tysięcy złotych, bo nie ma prawa jazdy.
"Hitem" był także jego występ w rosyjskiej saunie, gdzie udzielał wywiadu reporterowi "Pytania na śniadanie".
Teraz jednak zrobiło się nieco poważniej. Ivan poinformował właśnie "Fakt", że bardzo martwi się o swoją chorą mamę Galinę.
"Mama miała operację na przepuklinę, ale nawet nie wiem, jak się czuje, bo nie odbiera telefonu"
Kobieta na co dzień mieszka w Rosji, więc od syna dzielą ją tysiące kilometrów.
Trzeba jednak przyznać, że to dość dziwne, że Ivan wcześniej zdążył zadzwonić do brukowca niż chociażby do jakichś sąsiadów czy znajomych chorej mamy.