Reklama
Reklama

Iwona Cichosz dziękuje za wsparcie po wypadku na elektrycznej hulajnodze

Iwona Cichosz (29 l.), znana z "Tańca z gwiazdami" Miss Świata Głuchych 2016, przewróciła się, jadąc na elektrycznej hulajnodze. Dziś dziękuje za wsparcie, jakie otrzymała ze strony swoich fanów.

29-latka opisała w mediach społecznościowych, jak doszło do wypadku. Okazuje się, że jadąc na hulajnodze, straciła panowanie, potknęła się o krawężnik i przewróciła.

"Lewą ręką oparłam się o ziemię, by uchronić resztę ciała. Pół godziny później (dojechaliśmy Uberem) byliśmy w szpitalu i czekaliśmy ponad dwie godziny, aby mnie przyjęli" - czytamy.

Zachowanie "pań z recepcji" zdenerwowało narzeczonego Miss. Jak napisała Iwona, ukochany nie jest przyzwyczajony do takiego lekceważenia, dlatego w szpitalu nieco się zdenerwował.

Reklama

"Truls był tak zszokowany i wkurzony znieczulicą pań przy recepcji. On nie jest przyzwyczajony wciąż do polskich realii... Prosiliśmy o lód, by uniknąć obrzęku, ale miłe Panie kazały nam czekać, aż ktoś łaskawie przyjdzie. Całe szczęście lekarka była młoda i przesympatyczna. Szybko zbadała, skierowała mnie na RTG i tomografię - pękniecie kości w ramieniu".

Iwona Cichosz zdana jest teraz na pomoc chłopaka, który troskliwie się nią zajmuje. Gdyby nie on, nie wie, jak by sobie poradziła.

"Ubiera mnie, pomaga, karmi... Dla mnie to jest całkiem nowa sytuacja. Bo ja zawsze lubię być niezależna, a tu nie ma zmiłuj się. Jedna ręka nieruchoma i nagle większość czynności nie potrafię zrobić i czuję taką bezsilność...".

W kolejnym wpisie dziękuje za wsparcie internautów. Zastanawia się jednak, dlaczego niektórych tak zadziwił fakt, że do szpitala pojechała Uberem.

"No ja nie rozumiem, ludzie. Jeśli bym straciła przytomność, albo coś poważnego by mi się stało, to wzywalibyśmy karetkę. W tamtym momencie nie czułam takiej potrzeby, więc wybór padł na taxi. Eh. Muszę pilnować co tu piszę. No nic, od dziś próbuję wrzucić swoje życie w większy luz i chill. Może po to był ten wypadek, bym zwolniła i odsapnęła".

Życzymy powrotu do zdrowia!

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy