Iwona Pavlović nie gryzie się w język. Zdradziła, co myśli o nowym jury "TzG"
"Taniec z gwiazdami" wraca na antenę Polsatu w odświeżonej formie. Zobaczymy nowych jurorów, którzy tradycyjnie będą oceniać 12 par. O nowym składzie jury oraz sukcesie programu mówi Iwona Pavlović. Jej słowa nie pozostawiają złudzeń.
Już 3 marca na antenie Polsatu zobaczymy uwielbiamy przez Polaków program - "Taniec z gwiazdami". Będzie to już 14. edycja kultowego tanecznego show.
Nie ujawniono jeszcze pełnej listy uczestników. Na ten moment Polsat zdradził trzy nazwiska. Wiemy już, że w programie zatańczą Maciej Musiał, Roksana Węgiel oraz Małgorzata Ostrowska-Królikowska.
Duże zmiany zaszły także w składzie jurorskim. Nie mogło zabraknąć niezastąpionej Czarnej Mamby, czyli Iwony Pavlović. Prócz niej w fotelach jurorskich zasiądą: doskonale znany z poprzednich edycji Rafał Maserak, a także Ewa Kasprzyk oraz choreograf Tomasz Jan Wygoda.
W roli prowadzących show pojawią się rewelacyjni Paulina Sykut-Jeżyna oraz Krzysztof Ibisz.
Iwona Pavlović zdradziła nam, jak odnajduje się w odświeżonym jury.
"Kiedy przyjeżdżałam na plan rzeczywiście nie wiedziałam, jaka będzie atmosfera. Oczywiście zawsze jest sympatycznie i miło, ale to, co się dzisiaj wydarzyło, to było coś tak fantastycznego. Spotkałam po raz pierwszy jurorów, z którymi będę miała przyjemność współpracować. Podoba mi się to, że między nami jest tak zwane flow. Jest dużo śmiechu, jest dużo zabawy, ale też jest trochę i poważnie. Widzę, że tak będziemy może i nie konkurować ze sobą, bo to nie miałoby sensu w tym programie, natomiast wydaje mi się, że każdy z nas jest bardzo charakterny inaczej, więc to może dać świetną mieszankę" - mówiła zachwycona.
Czarna Mamba wyznała też, że w żadnym wypadku nie zamierza spuszczać z tonu. Planuje nadal zwracać uwagę na to, co w tańcu najtrudniejsze, czyli sprawy techniczne. Ma też pewne podejrzenia dotyczące nowej jurorki, Ewy Kasprzyk:
"Nie wiem, jak to będzie rzeczywiście na żywo, ale mam wrażenie, że nasza druga kobieta będzie taka łagodniejsza, może będzie bronić, bo sama brała udział w tym programie, więc wie, z czym to się je" - wyznała.
Nie da się ukryć, że uczestnikom programu chodzi głównie o to, żeby go wygrać. Gwiazdy doskonalą swoje umiejętności taneczne pod czujnym okiem profesjonalistów. Ich popisy ocenia czteroosobowe jury, zaś decyzję o tym, kto w danym odcinku pożegna się z programem, mają wpływ również SMS-y telewidzów.
Iwona Pavlvoić przyznaje, że bardzo ważna w tym programie jest autentyczność.
"Myślę, że nawet nie chodzi o to, żeby posiadać jakieś cechy konkretne. Najważniejsze, kiedy gwiazda jest sobą, kiedy nie udaje, bo bardzo łatwo jest rozpoznać, moim zdaniem, fałsz. Niech gwiazdy będą sobą i niech się dobrze bawią, bo dla wielu osób jest to po prostu przygoda życia".
Zobacz także:
Ewa Kasprzyk nawet tego nie ukrywa. Nowa jurorka "Tańca z gwiazdami" mówi o tym wprost
Andrzej Piaseczny stracił posadę w "Tańcu z gwiazdami". Jest komentarz
Iwona Pavlović nowym zdjęciem zszokowała fanów. Co za odwaga