Iwona Pavlović o używaniu filtrów odmładzających w sieci. To „oszustwo”, które źle wpływa na psychikę?
Iwona Pavlović (59 l.) jest jurorką w „Tańcu z gwiazdami”. Jedna z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd Polsatu udzieliła ostatnio szczerego wywiadu, w którym zdradziła, jaka jest naprawdę i poruszyła ważne tematy takie jak macierzyństwo, a także akceptacja własnego wyglądu. Używanie filtrów odmładzających uważa za oszustwo?
Iwona Pavlović słynie z ciętego języka i ostrych opinii. Jurorka znana z programu "Taniec z gwiazdami" często nie przebiera w słowach na wizji, oceniając występy poszczególnych par. Wielu spekulowało dlaczego diwa polskiego parkietu zdecydowała, że nie chce mieć dzieci. Pojawiały się nawet głosy, że Pavlović nie szanuje tego, że w ogóle może zachodzić w ciążę, podczas gdy niektóre kobiety niestety nie mają takiej możliwości ze względów zdrowotnych.
Tancerka opowiedziała o tym, jak radzi sobie z przyjmowaniem opinii na tak intymne kwestie, które powinny stanowić "prywatę", a nie temat do publicznych rozterek. Jak wspominała już nie raz, jest osobą wierzącą i w związku z tym niektóre osądy pozostawia Bogu. W ostatnim wywiadzie przyznała, że ludzie powinni nauczyć się żyć własnym życiem, nie ingerując w decyzje innych.
"Może mały hejtunio był... Na mnie nie robi to wrażenia, ale wielu nie zastanawia się nad tym, że niektóre kobiety po prostu nie mogą mieć dzieci, a całe społeczeństwo wywiera na nie presję. Ja podjęłam świadomy wybór, ale dajmy ludziom żyć, tak jak chcą. Czy ktoś żyje z dziećmi, czy bez nich, to jego życie jest równie wartościowe"- powiedziała w rozmowie z Faktem.
Artystka wypowiedziała się także na temat swojego niepowtarzalnego charakteru, który daje o sobie znać, gdy Pavlović przystępuje do oceniania tanecznych popisów uczestników show Polsatu. "Czarna Mamba" nie kryła się z tym, że surową minę robi nie tylko przed kamerami. Lubi wymagać, a najwięcej oczekuje od siebie samej.
"Gdy gasną reflektory nie zamieniam się w inną osobę. Prywatnie jestem wymagająca, nie tylko do innych, ale przede wszystkim do siebie, dosyć poukładana, grzeczna, po prostu nudna (śmiech). Jestem silna i jestem typem zadaniowca. Gdy dzieje się coś złego nie rozkładam rąk i płaczę tylko działam. Poza tym, w programie widać tylko część mojej osobowości i często spotykam się z komentarzami, że po bliższym kontakcie, jestem taka fajna, taka pozytywna. Nawet słyszę słowa, że na żywo wyglądam lepiej niż w telewizji (śmiech)" - dodała Pavlović.
Nie da się ukryć, że mimo upływu lat, Pavlović wciąż wygląda pięknie. Tancerka nie stroni od wykwintnych strojów, które podkreślają jej nietuzinkową urodę oraz dodają jej powabu. Co ciekawe, chociaż detale mają dla niej znaczenie, Iwona nie potrzebuje tuszować dojrzałego wieku i idących za nim następstw, w postaci chociażby zmarszczek, kilkoma warstwami makijażu. Dlaczego tak nie robi?
Okazuje się, że gwiazda uważa podobne praktyki za "oszustwo", które może jedynie zaszkodzić kobiecie.
"Jak robię zdjęcia, to oczywiście, że staram się wyjść jak najlepiej. Wiadomo jednak, że mając ileś lat, dziwne by było, żeby nie było widać zmarszczki na twarzy. Korzystanie z filtrów to pewien rodzaj oszustwa, które może źle wpływać również na naszą psychikę, bo gdy widzimy swoje zdjęcie, takie idealne i bez skazy, a później patrzymy w lustro i wyglądamy zupełnie inaczej, to jakże to dla nas może być trudne. Oczywiście, że świat zmierza do tego, żeby kobiety się odmładzały, bo telewizja i media nie lubią starych ludzi, ale czy to jest dobre?" - podsumowała.
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" na PolsatGO
Zobacz też:
Żona Rutkowskiego też nie lubi Pavlović. Padły mocne słowa
Kaczorowska atakuje Iwonę Pavlović. Jest zbulwersowana jej werdyktem! Poszło o Jelonka
Anna Wendzikowska oskarżyła "koleżankę" z TVN. Jest odpowiedź jej następczyni!