Iwona Pavlović przerywa milczenie na temat Beaty Tyszkiewicz. Wiadomo, co dzieje się z legendarną aktorką
Ku ogromnemu rozczarowaniu fanów, Beata Tyszkiewicz postanowiła wycofać się z życia publicznego i zakończyła swoją filmową karierę, a także zrezygnowała z oceniania uczestników "Tańca z gwiazdami". Na temat obecnych relacji z aktorką wypowiedziała się ostatnio inna gwiazda tanecznego show. Czy Iwona Pavlović utrzymuje kontakt z 85-letnią artystką?
Beata Tyszkiewicz bez wątpienia należy do grona najbardziej wpływowych i cenionych polskich aktorek. Doświadczona artystka w trakcie swojej kilkudziesięcioletniej kariery wykreowała wiele niezapomnianych ról. Jej występy w "Popiołach", "Lalka" i "Rękopisie znalezionym w Saragossie" na dobre zapisały się w historii polskiej kinematografii.
Gwiazda przez dług czas pozostawała aktywna zawodowo i nie bała się angażować w zupełnie nowe przedsięwzięcia. Beata Tyszkiewicz miała okazję oceniać występy uczestników "Tańca z gwiazdami". 85-latka była jurorką w dwunastu edycjach i bardzo blisko zaprzyjaźniła się z Iwoną Pavlović.
Chociaż wydawało się, że aktorka na dobre zadomowiła się w tanecznym show, w pewnym momencie postanowiła wycofać się z życia społecznego po tym, jak w 2017 roku przeszła zawał serca i od 2018 roku nie występowała już w roli jurorki w tanecznym show.
Mimo że wielu bliskich i znajomych namawiało Beatę Tyszkiewicz do tego, by wróciła do pracy, aktorka nie ma zamiaru zmieniać zdania. Niedawno o kontakty z artystką została zapytana Iwona Pavlović. Okazuje się, że relacje gwiazd nie są już takie same jak kiedyś.
"Mam [kontakt - przyp. red], ale bardzo śladowy. Ona w ogóle nie chce tych kontaktów. (...) Wiem, że nawet jej przyjaciele mają z nią ograniczony kontakt, to jest taki bardziej SMS od czasu do czasu (...). Ma się dobrze w swoim domu" - przekazała jurorka "Tańca z gwiazdami" w rozmowie z serwisem Party.
Jakiś czas temu przyznała także, że choć nie brakuje jej dawnej koleżanki za stołem jurorskim, to odczuwa jej brak w życiu prywatnym:
"Natomiast chyba tęsknię za Beatą jako Beatą - to jest fantastyczna kobieta, cudowny człowiek. Czasami mam wrażenie, że ona też mnie w pewien sposób (...) kształtowała - jak sobie radzić z popularnością, jak sobie w życiu radzić, kilka tajemnic mi zdradziła. Chyba tego mi najbardziej brakuje, tym bardziej że Beatka się całkowicie wycofała (...)" - przyznała w rozmowie z dziennikarzami serwisu Kozaczek.
Inni przyjaciele Beaty Tyszkiewicz nie ukrywają, że stan aktorki nieco ich niepokoi, a takie osamotnienie może negatywnie wpłynąć na jej zdrowie.
"W moim wieku z różnych względów, po części zdrowotnych, zmienia się styl życia, a w związku z tym charakter domu. Nie chciałabym obarczać nawet bliskich przyjaciół pewnym rozczarowaniem. Brak aktywności zawodowej sprawia, że nie ma już wspólnych projektów, które w naturalny sposób są tematem do rozmów. Wszystkich moich przyjaciół serdecznie pozdrawiam i myślę o nich często i ciepło" - tłumaczyła 85-latka w rozmowie z dziennikarzami "Newsweeka".
Aktorkę ostatni raz na ekranie można było podziwiać w filmie "Studniówk@". W produkcji, której premiera miała miejsce w 2018 roku, Beata Tyszkiewicz wcieliła się tam w rolę poczciwej pani Basi.
Zobacz też:
Iwona Pavlović zabrała głos ws. porażki Roksany Węgiel. "Była lepsza"
Iwona Pavlović o współczesnych komuniach. Jurorka krytykuje zawrotne sumy w prezencie
Zaskakujący finał "Tańca z Gwiazdami". Maryla Rodowicz doprowadziła Iwonę Pavlović do łez