Iwona Węgrowska poroniła! "Ta ciąża nie dawała mi żadnych objawów"
Iwona Węgrowska (37 l.) przeżywa bardzo trudny okres w swoim życiu - kilka dni temu poroniła.
Pod koniec sierpnia wokalistka podjęła decyzję, że zrzuci kilka zbędnych kilogramów i zadba o siebie. Zapisała się więc na siłownię, kupiła przyrządy do ćwiczeń w domu i zmieniła nawyki żywieniowe. Mając określony cel, zaczęła ciężką pracę.
Niestety, nie wiedziała, że jest w ciąży. Gdy zgłosiła się do lekarza ze strasznym bólem brzucha, było już za późno.
"Od dawna myślałam o drugim dzidziusiu. Starałam się i niestety nic z tego nie wychodziło. Może dlatego, że tak bardzo chciałam" - opowiada nam Węgrowska.
"Pamiętam dzień, kiedy zrobiłam test i był negatywny. Pomyślałam, że widocznie tak musi być i wzięłam się wtedy ostro za dietę i treningi. Do tego doszła kosmetologia ciała i całkowicie odpuściłam ze staraniami o dziecko. Do głowy mi nie przyszło, że w najmniej oczekiwanym momencie mogę zajść w ciążę".
Wokalistka bardzo przeżywa to, co się stało. Zapowiada jednak, że w przyszłości będzie baczniej obserwować swoje ciało.
"To była wczesna ciąża, która nie dawała mi żadnych objawów. A jak już czułam jakiś dyskomfort, to zrzucałam to na efekt uboczny ćwiczeń. Niestety, przez to wszystko poroniłam. Okazało się, że mój organizm nie wytrzymał przeforsowania. Usłyszałam tylko, że już jest za późno, by cokolwiek ratować. Strasznie mi było przykro. Teraz będę bardziej ostrożna i czujna na każdy zły sygnał, który wysyła organizm. Dziś czuję się trochę lepiej, natomiast jest to trudne dla kobiety przeżycie" - dodaje Węgrowska.
Rodzina namawia wokalistkę, by zrezygnowała z najbliższych koncertów i wyjechała odpocząć.