Iwona z "Sanatorium miłości 5" miała wyjątkową ceremonię ślubną [POMPONIK EXCLUSIVE]
Iwona Żarnowiecka z "Sanatorium miłości 5" to wyrazista i bardzo konkretna kobieta. Lubi planować swoje życie, dlatego wie już, co będzie robić na emeryturze. Pozwala sobie jednak w życiu również na dozę szaleństwa. Dlatego wzięła udział w programie, ale też zdecydowała się na niezwykły ślub. O jego szczegółach opowiedziała Pomponikowi.
Iwona Żarnowiecka z "Sanatorium miłości" to jedna z barwniejszych postaci piątej edycji programu. Kuracjuszka opowiedziała reporterowi Pomponika, że od niedawna jest na emeryturze. Tylko naszym czytelnikom zdradziła, że nadchodzące miesiące zamierza spędzać nad basenem w słonecznej Hiszpanii.
To jednak nie wszystkie sekrety kuracjuszki. W rozmowie z Pomponikiem Iwona z "Sanatorium miłości" opowiedziała również o swoim niezwykłym ślubie. Jak do niego doszło?
Iwona z "Sanatorium miłości"niejednokrotnie mówiła, że przez wiele lat była mężatką. W jednej z rozmów z Pomponikiem wyznała, że jej związek był udany, ale w pewnym momencie poczuła, że została zagłaskana.
"Było tyle miłości, aż się nie zmieściło tej miłości i musieliśmy się rozstać... Jak czegoś jest bardzo, bardzo dużo, to już się tego nie chce i na tym pozostańmy" - powiedziała tajemniczo kuracjuszka.
Nim jednak doszło do rozpadu małżeństwa, kuracjuszka była przez jakiś czas szczęśliwą mężatką. W rozmowie z nami wspominała swój ślub. A była to niezwykła ceremonia.
"Ślub to był najszczęśliwszy moment mojego życia. Jak wiadomo widzom programu, ojciec moich dzieci był pilotem wojskowym, więc sama ceremonia ślubna była niezwykła. Ja miałam białą suknię, on był w mundurze pilota podporucznika. Przystojniak!" - mówi z rozrzewnieniem Iwona.
"Przyjęcie ślubne było w kasynie oficerskim w Częstochowie z racji tego, kim był mąż. Gościliśmy 60 lub 80 osób" mówi o przyjęciu weselnym kuracjuszka.
Mimo upływu czasu Iwona Żarnowiecka dobrze wspomina tamten czas. Pamięta nawet, jakie towarzyszyły jej emocje tego dnia.
"Nie pamiętam czy się wzruszyłam, ale na pewno starłam się być dzielna. Wiadomo, że w takich momentach są duże emocje" - mówi.
Iwona z "Sanatorium miłości" dokładnie też pamięta swoją ślubną suknię. Kreacja była dokładnie taka, jaką kuracjuszka wymarzyła sobie na ten wyjątkowy dzień.
"Suknia była specjalnie przywieziona z Warszawy do Częstochowy. Oczywiście biała, długa, rozkloszowana - taka była wtedy moda. Myślę, że to była suknia wymarzona" - zdradza seniorka.
Iwona Żarnowiecka powiedziała nam także o dalszych losach ślubnej kreacji. Niejeden zwolennik stylu życia zero waste mógłby kuracjuszkę pochwalić. Okazuje się, że suknia później została wykorzystana. Iwona przerobiła ją na sukienkę koktajlową na ramiączkach. Ale to nie jedyne jej zastosowanie. Kiedy córki pani Iwony brały udział w szkolnych przedstawieniach, sukienka kolejny raz została przerobiona i posłużyła za sceniczne kreacje.
"Długo służyła, ale w związku z licznymi przeprowadzkami już nie wiem, gdzie ona jest" - mówi nam kuracjuszka.
Iwona uczestniczka 5. edycji "Sanatorium miłości" przez wiele lat pracowała jako urzędniczka. Od pewnego czasu mieszka w Warszawie. Osiadła w stolicy po rozwodzie.
Przez trzydzieści dwa lata Iwona była żoną pilota wojskowego i z tego powodu ciągle musiała się przeprowadzać. Teraz też myśli o tym, by zamieszkać w gorącej Hiszpanii. Iwona bardzo lubi podróże. Zwiedziła niemal całą Europę. Uwielbia też historię starożytną, co z kolei skłoniło ją do sześciokrotnych odwiedzin Egiptu. Preferuje zdecydowanie ciepłe regiony, nie znosi zimna.
Iwona pragnie kogoś, kto będzie jej towarzyszył w kolejnych podróżach, a może nawet osiądzie z nią na hiszpańskiej Riwierze. W mężczyźnie przede wszystkim szuka normalności. Co to dla niej oznacza? Kuracjuszka chce, by wszystko w jej partnerze było wyważone: żeby był on zarówno uczuciowy, jak i kulturalny, a przede wszystkim zadbany. Mężczyzna powinien nie tylko dobrze wyglądać, ale zdaniem Iwony powinien przyjemnie pachnieć. Ceni sobie inteligencję, jak i szarmanckość partnera.
Zobacz też:
"Sanatorium miłości 5". Kim jest Krzysztof z Torunia? Będzie ulubieńcem widzów?
"Sanatorium miłości 5". Kim jest Iwona, która szuka mężczyzny, by wywieźć go do Hiszpanii?