Iwona z "Sanatorium miłości" zmienia całkowicie swoje życie! Wyprowadzka z Polski to dopiero początek [POMPONIK EXCLUSIVE]
Iwona Żarnowiecka snuje plany o życiu na hiszpańskim Costa del Sol w pobliżu Malagi. Bohaterka 5. edycji "Sanatorium miłości" odważnie wprowadza plany w życie i już lada moment wyprowadza się z Polski. Jak będzie wyglądała jej codzienność w Hiszpanii?
Iwona Żarnowiecka z "Sanatorium miłości" to jedna z barwniejszych postaci piątej edycji programu. Nic zatem dziwnego, że pozostali kuracjusze docenili jej szczerość oraz uśmiech i to właśnie Iwona otrzymała tytuł Królowej Turnusu.
Już na początku przyznała się, że trafiła do programu, by znaleźć mężczyznę, z którym będzie mogła wieść spokojne życie w słonecznej Hiszpanii. Iwona nie rzuca słów na wiatr i śmiało dąży do tego, by marzenia się spełniały. Kiedy zgłosiła się do "Sanatorium miłości" jej marzeniem było założyć koronę Królowej Turnusu. Spełniło się. Pora na realizację kolejnych planów. Teraz, kiedy przeszła na emeryturę, wyjeżdża do słonecznej Hiszpanii.
Hiszpańskie mieszkanie Iwona Żarnowiecka urządziła w stylu śródziemnomorskim.
"Leciutkie meble, niedużo mebli, duża przestrzeń. Wszystko oczywiście w jasnych kolorach" - mówi Iwona dla czytelników Pomponika.
Królowa Turnusu twierdzi, że nie jest sentymentalna i nie zabierze ze sobą wielu rzeczy z Polski.
Jak sobie wyobraża codzienność na słonecznym hiszpańskim wybrzeżu w San Pedro, gdzie kupiła mieszkanie?
"Plaża, słońce, morze, owoce morza, spacery. I oczywiście jednym z pierwszych zakupów będzie hulajnoga elektryczna" - mówi w rozmowie z reporterem Pomponika Królowa Turnusu.
Iwona z "Sanatorium miłości 5" pierwszy raz spróbowała jazdy na hulajnodze elektrycznej właśnie w Busku-Zdroju. W pierwszym odcinku produkcja zorganizowała kuracjuszom wyścigi na hulajnogach. Iwonie tak bardzo spodobała się jazda tym jednośladem, że obiecała sobie kupić taki w Hiszpanii.
"Nauczyłam się jeździć w programie. bardzo, bardzo mi się to podoba. Myślę, że do sklepiku będę jeździć hulajnogą. Obiecałam sobie tam zamontować biały koszyk z dużą czerwoną albo różową kokardą. Samochód biorę, bo nie wszystko da się wozić hulajnogą" - rzeczowo mówi Iwona.
Iwona chętnie snuje plany o tym, jak to będzie zapraszać do nowego domu w San Pedro przyjaciół. A my życzymy Królowej Turnusu, by wszystkie marzenia się jej spełniały.
Zobacz też:
"Sanatorium miłości 5". Kim jest Krzysztof z Torunia? Będzie ulubieńcem widzów?
"Sanatorium miłości 5". Kim jest Iwona, która szuka mężczyzny, by wywieźć go do Hiszpanii?