Iza Kuna do dziś nie zapomniała o tym, co zrobił jej znany aktor! Stała się przez niego pośmiewiskiem!
Przed laty Iza Kuna była szaleńczo zakochana w znanym aktorze. Niestety, gwiazda została przez niego boleśnie upokorzona. Aż trudno uwierzyć, co jej zrobił...
Mało kto wie, że Iza Kuna w czasach studiów w łódzkiej filmówce była szaleńczo zakochana w Bartłomieju Topie.
Znany aktor jednak nie odwzajemnił jej uczucia, co aktorka bardzo mocno przeżyła.
50-letnia dziś gwiazda przez lata nie opowiadała o tym w mediach, ale jakiś czas temu postanowiła jednak wyjawić swój sekret.
"Ja się od studiów beznadziejnie kochałam w Bartku Topie" – zdradziła w jednym z wywiadów Izabela.
On był wówczas na drugim roku, gdy ona dopiero zaczynała swoją przygodę z aktorstwem.
Starszy od niej góral z Nowego Targu, o silnym charakterze i zawadiackim spojrzeniu, szybko wpadł jej w oko.
Wkrótce Topa zadebiutował w filmie Teresy Kotlarczyk pt. „Zakład”, co bardzo imponowało Kunie.
Kobieta nie była w stanie ukryć swoich uczuć. Na każdym kroku próbowała mu się więc przypodobać, wychwalając jego talent i urodę.
Bartłomiej pozostał jednak niewzruszony, a Kuna stała się przez to obiektem drwin ze strony rówieśników.
"Przez to byłam pośmiewiskiem całej szkoły" – przyznała aktorka, a nieodwzajemnione uczucie nazwała fatalnym zauroczeniem.
Choć obiekt jej westchnień pozostawał obojętny, ona uparcie się w nim durzyła...
"Miałam coś takiego, że dopóki chłopak mi się podobał, to był luz. Jak zauważałam, że podobam się jemu – natychmiast traciłam całe zainteresowanie tematem" – wspominała aktorka.
Ich drogi po zakończeniu szkoły się rozeszły. Topa związał się z Agatą Rogalską, z która ostatecznie się ożenił.
Potem przyszło im się jednak zmierzyć z potworną tragedią, kiedy ich 7-miesięczny synek Kajtek zmarł z powodu wady serca.
Razem wychowywali młodszego Antka, ale po kilku latach zdecydowali się na rozwód.
Z kolei Kuba zapałała uczuciem do aktora Dariusza Kurzelewskiego. Tym razem odwzajemnionym, więc wkrótce stanęli na ślubnym kobiercu.
Niestety, związek nie przetrwał próby czasu. Ich córeczka Nadia miała kilka lat, gdy aktorka poznała smak samotnego macierzyństwa.
Na szczęście na jej drodze stanął lekarz i dramaturg Marek Modzelewski, z którym uwiła rodzinne gniazdko. Owocem ich miłości jest 10-letni syn Stach.
Dziś aktorka zapewnia, że nie ma do Bartka Topy cienia żalu o to, jak kiedyś ją potraktował, choć wymazać to z pamięci nie jest łatwo.
Potem zdarzyło się nawet, że ich drogi zawodowe się przecięły i obydwoje bardzo miło to wspominają...
***