Iza Małysz pochwaliła się tym publicznie. To wymowny gest w stronę męża
O osiągnięciach Adama Małysza mówi się od lat. Swoje sukcesy zawdzięcza nie tylko pracy własnej i zaangażowaniu, ale również wsparciu ukochanej żony i córki. Szczególnie ta pierwsza zawsze jest przy nim i pamięta o sile miłych gestów. Udowodniła to również ostatnio, gdy podzieliła się zdjęciem domowych ozdób świątecznych. Symboliczne nawiązanie do kariery męża szybko spotkało się z zainteresowaniem fanów.
Adam Małysz i jego ukochana Iza Małysz rozpoczęli przygotowania do świątecznego i rodzinnego czasu. Żona byłego skoczka już pokazała, jak udekorowała dom. Nie zabrakło klasycznych motywów, takich jak zabawny renifer czy wilczomlecz nadobny, znany też pod nazwą gwiazda betlejemska.
Ukochana postanowiła nawet uhonorować męża, do wieńca (umieszczonego zaraz przed drzwiami wejściowymi) dodając... drewniane narty. Na pewno przypomną Adamowi Małyszowi o czasach, gdy pokonywał rekord za rekordem.
Iza Małysz, jak na opiekunkę domowego ogniska przystało, podzieliła się niektórymi zdjęciami kilkukrotnie: aby uchwycić ozdoby z różnych perspektyw. Jak sama napisała, niektóre z nich w pierwszej wersji wyszły niekorzystnie.
Patrząc na jej zaangażowanie, nie tylko my, ale i wielu fanów ma pewność, że troska, z jaką Iza podeszła do przygotowań, zostanie doceniona przez gości - a co najważniejsze, przez ukochanego.
Wpływ na zaangażowanie Izy ma niewątpliwie to, w jak pięknej okolicy mieszka. Adam Małysz i jego druga połowa po zakończeniu kariery sportowej osiedlili się w rodzinnej miejscowości, czyli Wiśle. Zbudowali domek i to właśnie tam odpoczywają od zgiełku miasta oraz mediów. Choć ich życie prywatne dalej cieszy się dużym zainteresowaniem, skupiają się na chwilach spokoju i to z nich czerpią siłę do kolejnych wyzwań.
Ponadto zakochani stanowią jedno z najtrwalszych małżeństw w świecie show-biznesu. Pobrali się w 1997 roku i już cztery miesiące po ślubie na świat przyszła ich pierwsza oraz jedyna pociecha, Karolina.
Dla rodzinnego życia Iza zrezygnowała z robienia kariery. Mimo to ma wykształcenie, o którym wielu nie ma pojęcia. Iza jest bowiem magistrem prawa oraz administracji. Studia kończyła na największej uczelni niepublicznej w Małopolsce - Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego.
Iza oprócz wspierania męża oraz córki (która już "poszła w świat" i wyszła za mąż) - skupia się na prowadzeniu własnej działalności oraz spełnia się w roli menedżerki.
Jak wyznał ostatnio w social mediach Adam Małysz, bardzo docenia swoje życie. Żałuje tylko jednego. Praca pochłaniała go tak bardzo, że ponownie nie powiększyli rodziny.
"Jeśli jest się człowiekiem, którego wiecznie nie ma w domu, to ciężko jest myśleć o większej rodzinie. Gdy urodziła się Karolina, to rozmawialiśmy z żoną, że drugie dziecko dopiero wtedy, gdy skończę karierę i będę częściej w domu, żeby móc więcej pomagać... Ale trochę wymknęło nam się to spod kontroli. Karierę zakończyłem później, niż na początku myśleliśmy, a później jeszcze przez 6 lat uczestniczyłem w rajdach samochodowych" - tłumaczył się były skoczek.
Czytaj też:
Wyszło na jaw, czym zajmuje się córka Adama Małysza. Wielu może być zaskoczonych
Niespodziewane wieści o Małyszu. Najpierw metamorfoza córki, a teraz takie coś
Niewiarygodne, czego podjęła się Izabela Małysz. Ludzie łapią się za głowę. Ciekawe, co na to mąż
