Izabela Janachowska pokazała zdjęcia apartamentu. Luksus i minimalizm
Izabela Janachowska (36 l.) osobiście nadzorowała wykończenie nowego apartamentu, do którego miała nadzieję wprowadzić się z mężem i synkiem jeszcze przed świętami. Było nerwowo, ale się udało. Jak urządziła wnętrza celebrytka, która zbudowała karierę na wyczuciu estetyki?
Medialna kariera Izabeli Janachowskiej rozpoczęła się wiosną 2009 roku na parkiecie „Tańca z gwiazdami”. Przez kolejne edycje trenowała Wojciecha Medyńskiego, Przemysława Saletę, Radosława Majdana, Pawła Stalińskiego i Rafała Brzozowskiego aż usłyszała od lekarza, że o kontynuacji tanecznej kariery nie może być mowy.
Jak wyznała w 2014 roku w rozmowie z „Galą”, lekarz nie mógł uwierzyć, że wyniki badań, które mu przedstawiła, rzeczywiście jej dotyczą:
"Lekarz, któremu pokazałam wyniki, był przekonany, że pomyliłam dokumenty: Pani kolana wyglądają jak u 80-letniej staruszki. Są tak bardzo zużyte - usłyszałam".
Zanim jednak pożegnała się z show biznesem, zdążyła zorganizować zapierający dech ślub z producentem świec Krzysztofem Jabłońskim, a przy okazji odkryła nowe powołanie. Wprawdzie od dnia ślubu, mimo podpisanej intercyzy, Janachowska spotyka się z krzywdzącymi opiniami, że decyzja o ślubie miała związek z majątkiem ukochanego, konsekwentnie buduje własną karierę.
Na fali powszechnych zachwytów ślubem Izy, suknią i perfekcyjną organizacją postanowiła zostać ekspertką od planowania ślubów. Od tamtej pory zdążyła już poprowadzić kilka programów o tej tematyce na TLC i TVN Style i w Polsacie, a w międzyczasie postanowiła wrócić do korzeni i zostatać współprowadzącą emitowanego w Polsacie „Tańca z gwiazdami”.
Chociaż Polacy powszechnie podejrzewają gwiazdy telewizji o to, że nie robią nic poza ładnym wyglądaniem, Janachowska jest osobą bardzo zapracowaną.
Ostatnio do obowiązków służbowych doszedł jej remont nowego apartamentu. Było nerwowo, co jest w stanie zrozumieć każdy, kto kiedykolwiek miał do czynienia z ekipą remontową. Janachowska z całych sił dążyła do tego, by Boże Narodzenie spędzić już w nowym mieszkaniu, co do końca nie było pewne. No ale najważniejsze, że się udało, a Iza poczuła taką ulgę, że nie mogła oprzeć się zamieszczeniu na Instastories kilku zdjęć.
Dzięki temu wiadomo, że wnętrza urządziła w stylu minimalistycznym, w neutralnych kolorach, z dbałością o szczegóły, ale, jak sama podkreśliła w rozmowie z Jastrząb Post, bez przesady:
"Często te koszty są mnożone absolutnie bezsensownie, więc trzeba utrzymać zdrowy balans i nie przesadzać, bo ja mam takie poczucie, że nawet najpiękniejsze wnętrze po jakimś czasie się znudzi. Nie chciałabym doprowadzić do sytuacji, że np. po jakimś czasie będę chciała wymienić lampę, ale tego potem nie zrobię, bo pomyślę, że nie możemy jej wymienić, bo ona tyle kosztowała. No nie. Nie dajmy się zwariować".
Minimalizm udało się zachować nawet w pokoju synka, Christophera. Ładnie wyszło?
Zobacz też:
Janachowska sama robi zakupy. Podjechała po ziemniaki luksusowym autem
Iza Janachowska wezwała dźwig do wyremontowanego mieszkania! Wszystko przez gustowny gadżet!
Izabela Janachowska pozuje z synkiem. Fani: "Ale podobny do taty!"