Izabela Janachowska przeżyła chwile grozy! Było naprawdę niebezpiecznie!
Izabela Janachowska (29 l.) zamieściła na Facebooku wpis, w którym podzieliła się tym, co ją ostatnio spotkało. Pewien mężczyzna omal jej nie pobił tylko za to, że podczas jazdy samochodem ośmieliła się na niego zatrąbić. Jaki był finał tej sprawy?
Gwiazdy i celebryci czasami lubią dzielić się z fanami swoimi przeżyciami z dnia codziennego.
Jedni opowiadają o tym, co jedli na śniadanie, inni chwalą się nowymi ubraniami, a kolejni... relacjonują zdarzenia, które spotkały ich podczas prowadzenia samochodu.
Do tej ostatniej grupy należy tancerka Izabela Janachowska.
Na swoim profilu na Facebooku zamieściła emocjonalny wpis, w którym wyznała, że cudem uniknęła stłuczki.
Kierowca auta, które prawe uderzyło w pojazd prezenterki, był tak wzburzony całą sytuacją, że omal jej nie pobił!
"Ośmieliłam się zatrąbić! Błąd? Kierowca, który łamiąc przepisy prawie uderzył w moje auto zamiast pomachać, przeprosić jak zareagował? Zostawia swoje auto na środku drogi, leci do mnie (w sumie chyba widzi, że do kobiety) z łapami, wyzywa i bije w samochód, bo unikając wypadku, ostro hamując, na niego zatrąbiłam!!!!" - twierdzi rozemocjonowana Janachowska.
Do całej sprawy wplotła dodatkowo... wątek rasizmu.
Zasugerowała, że gdyby miała inny kolor skóry lub mówiła w innym języku, to mężczyzna z pewnością by ją pobił i teraz leżałaby w szpitalu.
Zdecydowanie ocenia, że Polska to "kraj frustratów, ksenofobów, rasistów i wariatów". Przeraża ją, że w naszej Ojczyźnie jest rzekomo pełno agresji i podziałów.
Zgadzacie się z tancerką?
(Dzień Dobry TVN/x-news)