Reklama
Reklama

Izabela Janachowska wykorzystuje kontuzję nogi!

Izabela Janachowska (30 l.) doznała jakiś czas temu fatalnej kontuzji. Jak sama przyznała, czasem wykorzystuje to do tej pory!

Izabela Janachowska (30 l.) doznała jakiś czas temu fatalnej kontuzji. Jak sama przyznała, czasem wykorzystuje to do tej pory!

Tej zimy tancerka niefortunnie upadła na oblodzonym chodniku i zerwała ścięgna w lewej nodze. To bardzo bolesna kontuzja i niestety Iza miała okazję się o tym przekonać.

"Jestem w trakcie rehabilitacji. Nikt nie wie, ile ona jeszcze potrwa. Na pewno przede mną trochę czasu, pracy i bólu. Faktycznie trochę mnie to wszystko kosztuje" - wyznała wówczas prowadząca program " W czym do ślubu?"

Operacja okazała się koniecznością, ale Janachowska mogła liczyć na wsparcie swojego męża Krzysztofa.

Iza ze szpitalnej sali chwaliła się pięknymi różami, jakie przynosił jej małżonek, a sama wyznała, że bardzo chce już wrócić z nim do domu.

Reklama

Dzięki troskliwej opiece medycznego personelu i oczywiście Krzysztofa, Iza już po paru tygodniach mogła wrócić do pracy.

Gwiazda nie musi już chodzić o kulach, ani trzymać nogi w niewygodnym stabilizatorze. Pamiętając jednak czułość i miłość, jaką okazał jej wtedy partner, Iza lubi sobie czasem ponarzekać na ból w nodze, by ten rzucił się na pomoc ukochanej!

" Faktycznie, wciąż zdarza mi się trochę wykorzystywać sytuację i mówić mężowi: ‘Jezu, ale mnie boli to kolano’. Dla kubka gorącej herbaty jestem w stanie zrobić wiele rzeczy!" - śmieje się w wywiadzie dla gazety "Fakt Gwiazdy" Izabela.

Nic dziwnego, że tancerka wykorzystuje fakt, że mąż spełnia jej każde życzenie! 

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy