Izabela Janachowska podbój show biznesu zaczęła od „Tańca z gwiazdami”. Największe sukcesy osiągnęła z Pawłem Stalińskim, z którym trafiła do finału 12. edycji oraz z Radosławem Majdanem, z którym zajęła czwarte miejsce. Z tej okazji pojawiły się nawet plotki, że ich znajomość rozwija się również poza parkietem, ale nie doczekały się wiarygodnego potwierdzenia.
W 2014 roku Iza zatańczyła po raz ostatni. Jak wyznała, zbiegło się to w czasie z alarmującą diagnozą ortopedy, który ostrzegł ją, że ma kolana zniszczone jak u 80-latki. Janachowska od lat zmaga się z konsekwencjami zwichnięcia rzepki w obu kolanach, co wyklucza kontynuowanie kariery tanecznej.
Na parkiet „Tańca z gwiazdami” wróciła dopiero w ubiegłym roku. Jako trzecia prowadząca dołączyła do Krzysztofa Ibisza i Pauliny Sykut-Jeżyny. Jednocześnie Janachowska pozostaje wierna swojej drugiej pasji, czyli organizowaniu ślubów. Jej własny, zawarty w 2014 roku z milionerem Krzysztofem Jabłońskim, wywarł ogromne wrażenie. Powszechnie chwalono perfekcyjną organizację i kreację Izy.
Od tamtej pory pomaga pannom młodym w realizacji ślubnych marzeń. W Polsat Cafe zajęła się ulubioną tematyką w programach "Śuknie slubne Izabeli Janachowskiej" i "Śluby gwiazd". Na 4 września zaplanowana jest premiera trzeciego programu, który będzie nosił tytuł "Ślubne pogotowie Izabeli Janachowskiej".
Izabela Janachowska zatrudnia nianię
Trudno przeoczyć, że Janachowska jest osobą bardzo zapracowaną. W odróżnieniu jednak od celebrytek, które upierają się zabierać dzieci do pracy, nawet jeśli jest to głośny i pełen ludzi plan filmowy, Iza uważa, że miejsce pracy jest zbyt stresujące dla dziecka. Swojego synka, trzyletniego Christophera pozostawia pod opieką doświadczonej niani. Jak wyznała w rozmowie z „Faktem”:
Na opiekunkę zdecydowałam się, bo szybko wróciłam do pracy i sama nie dałabym rady. Dziś wiele pracujących mam wybiera takie rozwiązanie. Pracuję nad wieloma projektami, prowadzę kilka programów, często muszę więc wyjeżdżać, a plany, nawet w Warszawie, to nie miejsce dla dziecka
Z czasem niania stała się niejako członkiem rodziny. Christopher bardzo się do niej przywiązał. Jak ujawnia Janachowska:
Jeśli niania jest dobra, to nikt nie chce jej oddać i się nią dzielić, więc odpadła opcja kogoś z polecenia. Nianię zatrudniamy od prawie dwóch lat, znaleźliśmy ją w profesjonalnej agencji. Teraz jest prawie częścią naszej rodziny, a Christopher mówi do niej "ciociu"
Zobacz też:
Izabela Janachowska o weselach bez dzieci. Tym razem przesadziła?
Izabela Janachowska poleciała na wakacje z kosztownym bikini pod pachą. Robi wrażenie?
Kim Kardashian pozuje przy samochodzie w "kosmicznym" stroju





***








