Izabela Kuna musiała zmienić wszystkie swoje plany! Przez chorobę!
Co się dzieje ze zdrowiem Izy Kuny (45 l.)?
Rok temu cieszyła się ze zmian, które szykowały się w jej życiu.
Znana z roli Marii Pyrki w "Barwach szczęścia", odeszła z serialu, by podjąć inne wyzwania.
Poświęciła się pisaniu scenariusza filmu, który chciała też sama wyreżyserować, a nawet wyprodukować!
Jakby tego było mało, aktorka przyjęła propozycję pracy wykładowcy w łódzkiej filmówce, którą sama przed laty skończyła.
Szybko przekonała się, że świetnie radzi sobie ze studentami. Przez wiele miesięcy żyła na pełnych obrotach!
"Jestem cały czas zmęczona. Ale ja to lubię. Bardzo się cieszę, że mam tyle pracy!" - wyznała jakiś czas temu Iza.
Wszystko to musiało jednak zejść na dalszy plan, kiedy okazało się, że ma poważne problemy z sercem.
"Aktorka bardzo się wystraszyła. Wiedziała przecież, że musi być zdrowa dla najbliższych: córki Nadii (19 l.), synka Stasia (6 l.) i męża, scenarzysty Marka Modzelewskiego (43 l.).
To on zawsze prosił żonę, by żyła wolniej, ograniczyła zajęcia i rzuciła palenie" - czytamy w "Rewii".
Wszak z zawodu jest lekarzem. Na szczęście skończyło się na strachu, choć zmian pani Izabela nie uniknęła.
"Każdego ranka bierze garść leków. Przestała też gnać, uspokoiła się.
Wróciła do pracy nad filmem, jednak nie jeździ już do Łodzi, by spotykać się ze studentami" - informuje tygodnik.
Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia!