Reklama
Reklama

Izabela Trojanowska wie, jak zatrzymać czas. Wymaga to wielu poświęceń…

Izabela Trojanowska 22 kwietnia skończyła 69 lat. Artystka nie ukrywa, że nie lubi specjalnie rozczulać się nad swoim wiekiem, zwłaszcza w sytuacji, gdy za chwilę stuknie jej siedemdziesiątka. Jak dała do zrozumienia, woli być posądzana o wiek, na który wygląda, a nie ten, na który wskazuje jej metryka. W zachowanie młodości wkłada wiele wysiłku i pieniędzy…

Za oficjalny początek kariery Izabeli Trojanowskiej uchodzi rok 1971, gdy wzięła udział w koncercie „Debiuty” na IX KFPP w Opolu. Czyli jest obecna na scenie od 53 lat

Artystka woli  o tym nie myśleć.  Jak wyznała w rozmowie z „Faktem”, z reguły unika liczenia lat. 

Izabela Trojanowska skończyła 69 lat

Trojanowska 22 kwietnia obchodziła urodziny, ostatnie przed pojawieniem się siódemki z przodu. W tabloidzie ujawniła, że woli nie myśleć zbyt dużo o swoim wieku, nie jest też w nastroju do hucznych obchodów. 

Reklama

Jak tłumaczy, zawsze uważała, że urodziny powinny być okazją do świętowania nie dla jubilata, lecz kobiety, która sprowadziła go na ten świat:

"Urodziny staram się spędzać z najbliższymi, bo nie jest to data, którą chcę wykrzyczeć. Tak naprawdę jest to święto mojej mamy, bo to ona mnie urodziła i ciągle żyje. Na szczęście. Właśnie jutro ją odwiedzam, bo pojutrze są imieniny Zofii. Jadę do niej z pięknym naręczem bzu". 

Izabela Trojanowska spędza urodziny z dwiema najbliższymi kobietami

Trojanowska pochodzi z rodu długowiecznych kobiet. Jej mama, mimo zaawansowanego wieku, wciąż jest w dobrej formie. Jak ujawnia artystka, mama należy do towarzyskich osób, tylko za każdym razem pojawia się problem, co jej podarować na imieniny:

„Moja mama nie życzy sobie prezentów. Już ma 92 lata, jest na diecie, ale życzy sobie naszego towarzystwa. Życzy sobie, żebyśmy spotykali się jak najczęściej. I cokolwiek jej nie przywiozę, to mówi, że niepotrzebnie. Więc to jest trudne, bo oczywiście, że mam dla niej prezent, ale zwykle musi być tak wymyślony, żeby mama nie zauważyła, że to prezent. Właściwie trzeba się nagimnastykować”. 

Trojanowska od lat dzieli życie między Polskę, a Niemcy, gdzie mieszka jej jedyna córka Roxana, absolwentka studiów prawniczych i antropologii na Uniwersytecie w Wiedniu. Rodzinne uroczystości będą świętować razem. Jak ujawnia artystka:

„Właściwie lecę do Düsseldorfu z córką i będziemy razem trzymać się za ręce oraz cieszyć wspólnie spędzonym czasem”.

Izabela Trojanowska nie wygląda na swój wiek

Patrząc na zdjęcia Trojanowskiej, trudno zrozumieć, dlaczego wypiera swój wiek. Tak na oko, mało kto posądziłby ją o to, że zbliża się do siedemdziesiątki. Artystka nie ukrywa jednak, że taki efekt wymaga wyrzeczeń i pieniędzy. 

Wokalistka osobiście jest fanką kombinezonu EMS, stymulującego mięśnie za pomocą impulsów elektrycznych. Jednak na tym nie poprzestaje. Jak tłumaczy, stawia na aktywność:

„Dużo pracuję, dużo biegam. No i ćwiczę, ćwiczę i jeszcze raz ćwiczę. Ostatnio E.M.S., czyli elektrostymulacja. Chodzę na masaże japońskie kobido. Polecam je wszystkim. Przede wszystkim po nich twarz jakaś taka jędrna się robi. Taka fajna…”.

Do wielbicielek masażu kobido należy także Monika Richardson. Regularnie zapewnia na Instagramie, że ma do nich zaufanie o wiele większe niż do botoksu i wypełniaczy. 

Zobacz też:

Trojanowska rozstała się z mężem lata temu, ale nie myśli o rozwodzie. Ma konkretny powód

Głośno plotkowano o romansie Trojanowskiej. Mąż z zazdrości o mało zepsuł jej karierę

Izabela Trojanowska ostro skwitowała twórczość Zenka. Zobacz, co powiedziała!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Izabela Trojanowska | Monika Richardson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy