Izabella Krzan i Norbi wrócili na ekrany
Izabella Krzan i Norbi w pierwszej połowie roku pożegnali się z posadami w "Kole fortuny". Ta informacja wywołała w fanach ogromny smutek. Wielu z nich jasno mówi, że nowy duet: Agnieszka Dziekan i Błażej Stencel nie spełnia ich oczekiwań i woleli poprzednie zestawienie.
Co ciekawe, sami byli prowadzący przyjęli zupełnie odmienną postawę. Izabella w prywatnym życiu przyjaźni się z Agnieszką, więc wspiera koleżankę w zmaganiach, a Norbi w rozmowie z Plejadą podkreślał, że kibicuje nowym twarzom produkcji: "W tym programie moim zdaniem, prowadzący nie mają większego znaczenia. W tym sensie, że to się kręci — to jest dobry format. Dobry, wesoły i sympatyczny. Prowadzący bardzo fajni, co tu więcej dodać. Niech im się wiedzie, jest super" - podsumował.
Izabella Krzan i Norbi nie mają żalu po zakończeniu "Koła fortuny"?
Co więcej, Norbi zapewnił, że przyjąłby zaproszenie do programu, bo nie ma w nim żadnego żalu."(...) jestem takim człowiekiem, że jak ktoś zadzwoniłby do mnie z redakcji "Koła fortuny" i zaprosił do odcinka specjalnego, to bym poszedł. Zresztą sam im to zaproponowałem" - zdradził w rozmowie z "Super Expressem".Serdeczne nastawienie byłych gospodarzy szybko... się zwróciło. Izabella rozpoczęła pracę w "Kanale Zero", a u jej boku można było już zobaczyć Tomasza Kammela, drugiego ulubieńca publiczności z dawnego składu TVP.Do szczerej rozmowy zaprosiła nawet Norbiego. Co prawda jedynie jako gościa, ale i tak bawił się rewelacyjnie."Izuniu, dzięki za spotkanie" - napisał muzyk na Instagramie, po publikacji wspólnej fotografii.

Ludzie oceniają powrót Norbiego i Izabelli Krzan
A jak ludzie oceniają Norbiego po powrocie do duetu z Izabellą? Oto kilka komentarzy, które można znaleźć na oficjalnym Instagramie kanału:
- "Norbi, jestem fanem twojej autentyczności. Pozdro".
 - "Brakuje Was w kole fortuny".
 - "Świetny program!".
 
Bartosz Stencel apeluje do widzów
Warto podkreślić, że nowe gwiazdy "Koła fortuny" robią, co mogą, by zjednać sobie wymagającą publikę. Niedawno Bartosz Stencel zabrał głos i zaapelował do ludzi:"Jednak do tych, którzy raczej negatywnie się wypowiadają, powiem tylko: dajcie nam szansę, bo jeszcze nie było emisji żadnego odcinka, a wy już mówicie, że jesteśmy źli. Może wcale tacy nie jesteśmy" - przekonywał w rozmowie z Plejadą.Zapewnił też, że jest wyrozumiały dla krytykujących i nie bierze ich słów do siebie. Wszystko dlatego, że sam rozumie, jak bardzo tego typu zmiany bywają denerwujące."To jest normalne, że przy tych zmianach część się cieszy, a część jest niezadowolona. Niestety nie możemy zadowolić wszystkich, tak ten świat wygląda" - mówi aktor.
Czytaj też:
Izabella Krzan i Tomasz Kammel przemówili na wizji. Padły wymowne słowa o relacji z Norbim
Krzan przycisnęła Norbiego. Nie miał wyjścia, wyznał jej całą prawdę
Powróciły "te" plotki o Kammelu. I to zaraz w nowej pracy. Odniósł się do wszystkiego








