Jacek Borkowski gotowy na kolejny związek?
Mówi się, że najlepszym lekiem na zranione serce jest... nowa miłość. Czy tak będzie również w przypadku Jacka Borkowskiego (60 l.)?
Po rozstaniu z pogodynką Pauliną Koziejowską (36 l.) w grudniu ubiegłego roku, aktor popadł w melancholijny nastrój. Czuł się bardzo zraniony i z tego powodu przez długie tygodnie był pogrążony w smutku.
Szczególnie zabolało go to, że radosna pogodynka już miesiąc po rozstaniu znalazła ukojenie w ramionach innego. Aktor bliski był nawet myśli, że miłość nie jest mu pisana...
Ale może nie będzie tak źle. Od kilku tygodni mówi się, że Jacek znalazł bratnią duszę. W kim? W Monice Dubisz. Podobno znają się od kilku lat, a od roku intrygująca brunetka jest menadżerką aktora.
W internecie regularnie pojawiają się jej zdjęcia z aktorem. Nie brakuje także uroczych ujęć z dziećmi Jacka: synem Jackiem juniorem, córką Magdą oraz Olą, córką Moniki. Widać, że wszyscy są zaprzyjaźnieni, a dzieci bardzo się lubią.
Wygląda więc na to, że wspólnych tematów im nie brakuje. A zrozumienie i przyjaźń to przecież silne filary do budowania głębszej relacji.
Monika prowadzi własną agencję artystyczną i dzięki jej kontaktom Jacek w każdy niemal weekend daje recitale swoich piosenek. Przedsiębiorcza menadżerka towarzyszy mu podczas każdego koncertu.
Ostatnio ich współpraca zacieśniła się jeszcze bardziej! Aktor rusza w Polskę z nowym spektaklem "Osadzeni" i doszedł do wniosku, że połączy przyjemne z pożytecznym. Zaproponował Monice, żeby zagrała strażniczkę więzienną.
- Aktorstwo to jej wielka pasja. Grywała już epizody w serialach, a teraz stanie na prawdziwej scenie. Dałem jej sporo prywatnych lekcji, a przez ostatnie kilka dni mamy próbę za próbą. To jest po prostu niezła sztuka - dodaje rozanielony.
Czyżby więc i on otrząsnął się po rozstaniu i postanowił zacząć wszystko na nowo?
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: