Jacek Kurski komentuje zachowanie kabareciarzy na Telekamerach!
Jacek Kurski (50 l.) udzielił wywiadu, w którym nie pozostawia złudzeń członkom kabaretów, którzy jeszcze do niedawna bawili widzów TVP! Żarty się skończyły?
Prezes Kurski w najnowszym wywiadzie dla prawicowego tygodnika braci Karnowskich zdradził, jak będzie już niebawem wyglądać rozrywka na antenie TVP.
Polityk odniósł się także do niewybrednych żartów Roberta Górskiego i Ewy Błachnio na ostatnich Telekamerach, które transmitowała telewizyjna Dwójka.
Kurski uspokoił kabareciarzy, że nie będzie wyciągał wobec nich żadnych konsekwencji.
"Podczas rozdania Telekamer Robert Górski pożartował sobie i z PiS, i ze mnie.
Jeśli coś będzie śmiechem, a nie rechotem, to z największą przyjemnością zasiądę w pierwszym rzędzie" - oznajmił Jacek.
Niestety, prezes nie był już tak łaskawy dla innych kabaretów. Oznajmił, że nie będzie dla nich miejsca w telewizji za jego rządów!
"Nie będę ukrywał, że żarty z tragedii smoleńskiej w kabaretach uważam za niedopuszczalne. To nie jest sprawa, która powinna śmieszyć. (...)
Programy kabaretowe, które do tej pory bardzo obficie Polakom serwowano, to - z wyjątkami - symbol upadku telewizji publicznej" - stwierdził kategorycznie.
Zgadzacie się?