Jacek Kurski wyzbywa się sentymentów i cytuje… Aleksandra Kwaśniewskiego
Jacek Kurski (56 l.) prezes TVP wyznał, że nie przywiązuje się do pracowników. To rzeczywiście dało się zauważyć, obserwując rotację wśród prowadzących „Pytania na śniadanie”. Przy okazji Kurski zacytował wyborcze hasło Aleksandra Kwaśniewskiego z kampanii w 1995 roku.
Jacek Kurski, odkąd objął stanowisko prezesa TVP w styczniu 2016 roku, zdążył rozstać się z wieloma pracownikami telewizji publicznej. Ówczesnego szefa Wiadomości, Piotra Kraśkę, wyrzucił za „rzucanie diabelskich spojrzeń”, Beata Tadla dowiedziała się, że „nie pasuje do koncepcji”, a Barbara Kurdej-Szatan została w trybie natychmiastowym zwolniona w ubiegłym roku za emocjonalny wpis na temat Straż Granicznej. Ciemne chmury zbierają się też nad Martą Manowską, która, wbrew linii ideologicznej TVP, często wspomina, że nie przeszkadzają jej osoby LGBT+.
Spora rotacja dokonała się też w paśmie śniadaniowym Dwójki. Niektórzy, jak Dorota Wellman, Marcin Prokop i Agnieszka Woźniak- Starak jeszcze przed prezesurą Kurskiego przeszli do TVN-u. Marzena Rogalska pożegnała się z „Pytaniem na śniadanie” po ogólnopolskim proteście w obronie wolnych mediów, a Monika Rchardson wyleciała z hukiem, z perspektywy czasu życząc prezesowi Kurskiemu w rozmowie z Pomponikiem, żeby „go piekło pochłonęło”.
W ciągu 20 lat istnienia „Pytania na śniadanie”, przez program przewinęło się wiele gwiazd telewizji: Dorota Szelągowska, Maciej Dowbor, Grażyna Torbicka, Agata Młynarska, Marcelina Zawadzka, Tamara Gonzalez Perea i Anna Popek. Na szczęście Jacek Kurski, jak sam wyznał w rozmowie z Plotkiem, nie przywiązuje się do pracowników:
"Nie jestem sentymentalny. Są ludzie, którzy mają nostalgiczne podejście do telewizji, ja uważam, że trzeba iść do przodu. Nie da się tak zrobić, żeby ludzie "mieszkali" w formatach całe życie. Program, który się nie rotuje, nie zmienia prowadzących, nie szuka nowych pomysłów (...), staje w miejscu (...). Wybierzmy przyszłość".
Czy wiedział, że cytuje hasło wyborcze Aleksandra Kwaśniewskiego z 1995 roku? To pytanie pozostaje otwarte. Przy okazji Kurski zapewnił, że w konkurencyjnych stacjach jest mnóstwo gwiazd, które tylko marzą o tym, by przejść do TVP. Prezes jednak jest w tej sprawie nieugięty:
"Bardzo by się pan zdziwił, kto czasem mruga do Telewizji, że chciałby tu przyjść. Są czasem zakulisowe propozycje, czasem nawet megagwiazd, ale po namyśle dochodzę do wniosku, że nasz widz źle by się czuł z tymi gwiazdami. Nie widzę nikogo, kogo by nam brakowało".
Zobacz też:
Jacek Kurski nie chce par jednopłciowych w TVP. Powołuje się na... ustawę
Jacek Kurski umywa ręce w sprawie Jakimowicza
Demi Rose znów czaruje. „Jesteś kobietą idealną!”
***