Jacek Łągwa: Bolesny upadek muzyka Ich Troje. Może stracić cały majątek
W najbliższy czwartek, 29 września, w Łodzi pójdzie pod młotek 360-metrowy apartament muzyka Ich Troje Jacka Łągwy (46 l.). Nieruchomość warta jest półtora miliona złotych.
Kompozytor największych przebojów grupy wpadł w tarapaty finansowe po rozwodzie. By nie stracić kontaktu z córkami, zostawił żonie i jej nowemu partnerowi (notabene swojemu dawnemu przyjacielowi) sklep dla nurków w Łodzi i kupił im mieszkanie w tym samym budynku, w którym miał swój luksusowy apartament.
Kiedy Ich Troje nie święciło już takich triumfów jak kilka lat wcześniej, muzyk próbował rozkręcić inny biznes. Niestety, jego klub muzyczny Cuba Libre nie wypalił. A długi rosły.
Jak dowiedziało się "Twoje Imperium" w Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Widzewa, 46-letni muzyk jest winny bankowi 300 tys. franków szwajcarskich, ma też dużą zaległość wskutek niepłacenia comiesięcznej stałej kwoty 1000 zł (może chodzić o alimenty), a ponadto dług w wysokości 150 tys. zł na rzecz miasta.
Wyłączono mu także wodę i centralne ogrzewanie w mieszkaniu, które lada dzień może stracić, bowiem po raz drugi trafiło na licytację komorniczą. Cena wywoławcza: milion złotych. Znajomi muzyka są zaskoczeni takim obrotem sprawy, tym bardziej, że Jacek w czasach największych sukcesów Ich Troje zarabiał rocznie nawet trzy miliony złotych.
- Nie wiedziałem, że Jacek ma takie problemy - mówi "Twojemu Imperium" Maciej Durczak, dawny menedżer Ich Troje i partner Anny Wyszkoni.
Czy w niedoli pomoże przyjacielowi największy gwiazdor zespołu Michał Wiśniewski? Wiele wskazuje na to, że... nie. - Nie będziemy rozmawiać o Jacku - ucina rozmowę Dominika Tajner, żona Wiśniewskiego.
Z Jackiem Łągwą, mimo wielu prób, nie udało się skontaktować.
***
Zobacz więcej materiałów o gwiazdach: