Jacek Rozenek: Dorastający synowie zasługują na normalne dzieciństwo
Małgorzata Rozenek-Majdan (41 l.) planuje wpuścić kamery do swojego domu. Jak na ten pomysł reaguje ojciec Stasia i Tadeusza?
Ostatnio media obiegła informacja, że na antenie TVN pojawi się nowy program pod roboczym tytułem „Cały ten Majdan”. Reklamowany jest jako polski odpowiednik "Rodziny Kardashianów”.
Amerykański reality-show przez niemal trzynaście lat dokumentował wzloty i upadki spragnionej sławy familii.
Widzowie mogli obserwować, jak na jaw wychodzą rodzinne tajemnice, byli świadkami wojaży, kłótni, rozterek i intymnych rozmów.
Przyzwyczajona do życia w blasku fleszy Małgorzata Rozenek-Majdan także zgodziła się wpuścić kamery do domu.
Widzowie zobaczą więc z bliska codzienne życie Perfekcyjnej Pani Domu, życie jej męża Radosława i synów.
Jak Jacek Rozenek, był mąż, zapatruje się na ewentualne wystąpienie jego synów w show?
Według nieoficjalnych informacji aktor nie jest zachwycony pomysłem byłej żony. Oficjalnie nie chce zabierać w tej sprawie głosu.
O byłej żonie jeszcze niedawno wypowiadał się w samych superlatywach, z ogromnym szacunkiem i uznaniem.
"Małgosia jest wyjątkową matką. Bardzo się cieszę, że znalazła szczęście u boku takiego mężczyzny jak Radek. Mam do niej ogromne zaufanie, bo każdy jej wybór, którego dokonuje, jest słuszny i najlepszy dla naszych dzieci" – podkreślał.
Był też pod wrażeniem tego, z jaką troską latoroślami zajmuje się Radosław Majdan.
"Radek otacza Tadzia i Stasia ogromną czułością i doskonale się nimi opiekuje. Podoba mi się także to, w jaki sposób rozmawia z chłopcami. Widać, że wspaniale się dogadują. O co mam więc być zły?" – mówił.
Jego znajomy przyznaje, że Jacek od dawna nie podchodzi entuzjastycznie do pokazywania synów w mediach.
I rzeczywiście, na profilach aktora jest niewiele wspólnych zdjęć z chłopcami, chociaż spędzają ze sobą dużo czasu.
Na nielicznych fotografiach są udokumentowane jedynie szczególne chwile z ich życia.
"Uważa, że dorastający synowie zasługują na normalne dzieciństwo i przede wszystkim prywatność" - czytamy w tygodniku "Dobry Tydzień".
***
Pomponik/Dobry Tydzień