Jacek Rozenek zaangażował się w walkę ze stwardnieniem rozsianym!
Aktor Jacek Rozenek (49 l.) podzielił się z mediami bardzo wzruszającą historią...
Jacek Rozenek (49), którego oglądamy w "Barwach szczęścia" w roli Artura, to nie tylko świetny aktor.
Od lat udziela się charytatywnie, a niedawno został ambasadorem nowej metody leczenia stwardnienia rozsianego.
Okazuje się, że choroba ta nie jest mu obca.
"Jest nią dotknięty mój bliski przyjaciel. Staram się służyć mu pomocą, jak tylko potrafię. Czasem zabieram go na spacer, a jeśli gorzej się czuje, zwołuję innych znajomych i razem odwiedzamy go w domu.
Z przerażeniem patrzę, jak ta choroba postępuje. Kiedy nie może chodzić ani nawet nalać sobie herbaty, nasza pomoc staje się naprawdę niezbędna.
Ta choroba pokazuje, że w trudnych sytuacjach liczą się najprostsze rzeczy…" - mówi "Rewii" były mąż Małgorzaty.
Aktor zauważa także, jak ważne jest, aby chorych traktować we właściwy sposób.
"Nie można się od nich odsuwać i skazywać na wykluczenie!" – apeluje Jacek.
Niedawno polscy naukowcy odkryli zupełnie nowy, przełomowy sposób leczenia stwardnienia rozsianego komórkami macierzystymi.
Aktor bardzo wierzy w sukces tej nowatorskiej terapii.
"Będę starał się nagłaśniać wszystkie udane próby cofnięcia następstw tej strasznej choroby. To jest wielki naprawdę przełom, a wyniki pacjentów poddanych nowej terapii mówią same za siebie!" – podkreśla Rozenek.
Aktor ma więc nadzieję, że jego przyjaciel również znajdzie się w gronie osób, którym uda się pomóc…