Jackson odcina się od rodziny
Michael Jackson zaprzeczył ostatnio, jakoby miał wziąć udział w reaktywacji zespołu Jackson 5. Jak podał serwis BBC, w oficjalnym oświadczeniu 50-letni artysta poinformował, że nie zamierza nagrywać ani koncertować ze swoim rodzeństwem.
Gwiazdor pop wydał to oświadczenie dzień po tym, jak jego starszy brat Jermaine ogłosił, że Michael weźmie udział w ich wspólnym projekcie. Jermaine Jackson już kilka lat temu wspominał o reaktywacji zespołu Jackson 5; plotki o tym krążą od 2003 roku.
"Moi bracia i siostry mają moje wsparcie, z całą pewnością dzielę z nimi wiele wspaniałych doświadczeń, jednak teraz nie mam w planach nagrywania z nimi ani wspólnej trasy koncertowej" - powiedział Jackson.
"Obecnie pracuję w studiu nagraniowym nad nowym materiałem, już się nie mogę doczekać, kiedy będę mógł podzielić się nim z moimi fanami podczas koncertów" - dodał artysta.
Jermaine Jackson poinformował agencję Associated Press, że rozśpiewana rodzina Jacksonów przygotowuje się właśnie do wspólnej trasy koncertowej zaplanowanej na przyszły rok.
"Można powiedzieć, że wszystko pozostanie w rodzinie - Janet będzie otwierać nasze koncerty i oczywiście wystąpi cały zespół Jackson 5, Michael, Randy i cała rodzina. Teraz nagrywamy w studiu, na przyszły rok planujemy trasę koncertową" - powiedział Jermaine Jackson.
Ostatni raz grupa Jackson 5 wystąpiła w pełnym składzie w 2001 roku podczas koncertu z okazji 30-lecia pracy scenicznej Michaela Jacksona. Zespół, znany m. in. z takich hitów jak "Blame It On The Boogie" czy "ABC", ostatnią trasę koncertową odbył w 1984 roku, kiedy Michael Jackson był już niezwykle popularnym solowym artystą.
