Jacyków broni Ibisza
Jeden z największych polskich zwolenników operacji plastycznych - Tomasz Jacyków - broni Krzysztofa Ibisza przed zarzutami osób zniesmaczonych decyzją prezentera o chirurgicznym zlikwidowaniu worków pod oczami.
41-letni Tomek Jacyków zachwala gdzie tylko może "odmładzające" operacje plastyczne. Sam od lat regularnie wstrzykuje sobie botoks, który zmienił jego twarz w tłustą kiełbaskę.
W dzisiejszym "Fakcie" stylista chwali gorąco Krzysztofa Ibisza (44 l.), który najprawdopodobniej zoperował sobie niedawno twarz.
"Krzyś ma perfekcyjną budowę młodego, wysportowanego chłopaka. Dlatego głupio by było, gdyby biegał z pomarszczonym ryjem. Jego decyzja jest po prostu super i kropka" - mówi zachwycony.
"Znam kobiety, które zrobiły sobie cycki, ale wciąż twierdzą, że im same urosły. Przyznaję, że to sprawa bardzo indywidualna, ale operacje plastyczne już dawno stały się świadomym standardem" - dodaje.