Jak Katarzyna Bosacka radzi sobie w wychowaniem czworga dzieci? Ma na to sposób!
Katarzyna Bosacka (45 l.) zdradziła swój sekret, jak udaje jej się zapanować nad taką gromadką...
Dziennikarka zasłynęła programami w TVN Style, w których uczy Polaków, jak zdrowo jeść.
Prywatnie Kasia jest żoną i mamą czworga dzieci. Przez kilka lat była panią ambasadorową, gdyż jej ukochany pełnił tę funkcję w Kanadzie.
Niestety, po przejęciu władzy przez PiS Marcin Bosacki został zwolniony z pełnienia tego stanowiska i z całą rodziną musieli wrócić do Polski.
Nad Wisłą Kasia nie może już liczyć na ambasadorskie udogodnienia. Jak zatem radzi sobie z zapanowaniem nad gromadką dzieci?
Dziennikarka znalazła na to sposób. Okazuje się, że opiekę nad najmłodszymi pociechami sprawuje ich starsze rodzeństwo.
"Zawsze mogę liczyć na moje starsze dzieci. Mąż też pomaga. W rodzinie wielodzietnej nie ma takiej sytuacji, że ktoś leży. Każde dziecko ma swoje obowiązki" - tłumaczy w "Super Expressie" gwiazda.
Była ambasadorowa chwali się, że nie rozpuściła swoich pociech, dzięki czemu doceniają wartość pieniądz i już wiedzą, że na wszystko trzeba zapracować.
"Mój starszy syn, żeby wyjechać na obóz, za który zapłaciłam, musiał przez dwa tygodnie przez sześć godzin zajmować się najmłodszym Frankiem (4 l.). Dzięki temu mogłam w tym czasie zająć się swoją pracą. Takie wychowanie uczy dzieci szacunku do pieniędzy i pracy drugiego człowieka" - przekonuje.
Wierzycie, że faktycznie tak krótko trzyma swoje dzieci i nie pomaga jej żadna opiekunka?