Jakimowicz bezlitosny dla konkurencji. "Takiego ogłupiania ludzi to nigdzie indziej nie zobaczysz..."

Jarosław Jakimowicz w ostatnim czasie dał się poznać z bardzo złej strony. Aktor i prezenter telewizyjny od dawna nie krył się ze swoimi prawicowymi, skrajnymi poglądami. Wiele razy dawał do zrozumienia, że tradycyjne wartości, takie jak rodzina czy chrześcijaństwo zajmują w jego życiu bardzo ważne miejsce. Nigdy jednak nie posuwał się aż tak daleko, jak tym razem. Przypomnijmy, że Jarosław Jakimowicz nieco ponad tydzień temu w sieci zwyzywał Pawła Deląga i stwierdził, że jego zdaniem aktor jest homoseksualistą.

Jego skandaliczne zachowanie spotkało się z krytyką ze strony gwiazd. Pomimo przynależności do TVP, Karolina Pajączkowska ostro zareagowała na aferę wszczętą przez grubiańskiego celebrytę. Przy okazji skandal stał się okazją dla innych gwiazd do włączenia się w medialne przepychanki. Bój toczyły m.in. Magdalena Ogórek i Kinga Rusin.

Najwyraźniej Jarosław Jakimowicz nie ma dość internetowej burzy, ponieważ prowadzący "W kontrze" kontynuuje ataki. Tym razem podpadła mu konkurencyjna stacja telewizyjna. Gwiazdor TVP Info postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami na temat programów emitowanych w TVN. W niedzielny poranek Jarosław Jakimowicz włączył "Dzień dobry TVN". Śniadaniowe show bardzo go rozczarowało. Co poszło nie tak?

To zaskakujące, że Jarosław Jakimowicz tak chętnie ogląda programy konkurencyjnej stacji. Okazuje się, że nie tylko "Dzień Dobry TVN" wzbudziło jego niesmak. Również show "Hotel Paradise" nie przypadł mu do gustu. Mężczyzna uważa, że program przyczynia się do rozwoju chorób psychicznych u młodych ludzi.

"Na to wszystko piękna pani Dursi i opowieść, jak to kręcili na wyspie dwa kolejne piękne i mądre części mądrego programu z piękną młodzieżą. Karuzela i viva Las Vegas. Brakowało na koniec z fundacji kogoś zaprosić o tym, ile robią jako stacja dla młodych ludzi z chorobami psychicznymi. A może to wy ich wpędzacie ich w tą chorobę?" - podsumował Jarosław Jakimowicz.

Zaledwie godzinę temu na profilu prezentera pojawił się nowy post. Dla kontrastu, Jarosław Jakimowicz w zawoalowany sposób odniósł się do tematu Strajku Kobiet. Na jego instagramowym koncie ukazało się zdjęcie przedstawiające czerwoną błyskawicę, którą przełamuje krzyż. Grafika była opisana słowami: "Zło dobrem zwyciężaj!" Łatwo można wywnioskować, że Jarosław Jakimowicz nie popiera pomysłów liberalizacji prawa aborcyjnego w Polsce.

Zobacz też:

Zaskakujące słowa Kammela na żywo w TVP. Niektórzy nie dowierzali

"Taniec z gwiazdami" rusza już dziś. Bukmacherzy wiedzą, kto odpadnie

Książę Harry znów odkłada publikację książki. Obawia się konsekwencji?