Jakimowicz drwi z Wałęsy. Internauci nie zostawili na nim suchej nitki!
Jarosław Jakimowicz (53 l.) przyzwyczaił już widzów do swojego kontrowersyjnego zachowania, złośliwych uwag, obrażania innych, a także medialnego wykłócania się z celebrytami i politykami. W sieci co chwilę pojawiają się memy lub inne śmieszne obrazki z wypowiedziami prezentera. Gwiazdor TVP nic sobie z tego nie robi, wręcz przeciwnie, jego zachowanie wskazuje na to, że przez pryzmat kontrowersyjnych słów chce "zabłysnąć". Ostatnio postanowił zakpić z Lecha Wałęsy (78 l.), a jego postawa nie spodobała się internautom.
Jarosław Jakimowicz w mediach pojawia się od wielu lat. Na początku próbował sił w aktorstwie, a za sprawą roli w "Młodych wilkach" zyskała popularność. Celebryta lubował się w bywaniu na ściankach, lecz po czasie jego sława przygasła, a Jarosław chciał ją odbudować, biorąc udział w show "Big Brother VIP", gdzie połączył go romans z Jolantą Rutowicz. Wydał także książkę, którą opisał jako biograficzną.
Zawarte w "dziele" szokujące wątki dotyczące przestępstw nie umknęły czytelnikom, a 53-latek musiał się tłumaczyć z dziwacznych zapisków. Społeczność tak skrytykowała opisane zachowania, że Jakimowicz musiał wydać oświadczenie, w którym zaznaczył, iż książka nie jest autobiografią, a owe wydarzenia to jego "fantazja literacka".
Od ostatnich latach Jakimowicz najbardziej znany jest z prowadzenia programu emitowanym na TVP Info. W "W kontrze" często daje popis chamstwa, nieodpowiedniego zachowania, a jego mało kulturalne słowa nie są już nawet akceptowane przez inne gwiazdy TVP.
53-latek jednak raczej się tym nie przejmuje, a jego kolejne publikacje są dowodem na to, że wielbi się w kontrowersjach.
Niedawno postanowił zakpić z Lecha Wałęsy, ale internauci szybko sprowadzili go na ziemię!
Jarosław Jakimowicz znów szuka "zaczepki" i tym razem za cel kpin obrał sobie Lecha Wałęsę. Za pośrednictwem mediów społecznościowych prezenter dodał wpis nawiązujący do 31 sierpnia 1980 roku. W dzień 42. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych Wałęsa nie pojawił się na obchodach, gdyż jak sam przyznał w rozmowie z "Faktami" TVN postanowił "zająć się sobą".
"Zrobiłem wszystko, na ile miałem sił i mądrości, dla Polski. A teraz zmęczony, schorowany, postanowiłem zająć się tylko sobą. Podpisanie Porozumień Sierpniowych znaczy dla mnie dużo, ale traktuje to wydarzenie jako historię. Dziś są nowe wyzwania, nowe potrzeby, a ja jestem człowiekiem, który żyje dziś i jutro, a wczoraj mnie mało interesuje" - przyznał w rozmowie ze stacją TVN.
Pod koniec sierpnia były prezydent przebywał w sanatorium, gdzie dochodził do siebie po pobycie w szpitalu, a zdjęciami z rehabilitacji chwalił się w sieci. To właśnie taką jedną z fotografii Jakimowicz zestawił ze swoim zdjęciem i sparodiował rekonwalescencję 78-latka, a także wykpił brak jego obecności na obchodach upamiętniających rocznicę sierpnia '80.
"W drodze na księżyc" - podpisał post na Instagramie Jakimowicz, w którym naśmiewa się z pozy Lecha.
Internauci w mig zareagowali na publikację i nie zostawili na Jarosławie suchej nitki. Publice nie spodobało się to, że gwiazdor TVP zadrwił z problemów zdrowotnych byłego prezydenta.
"Jakimowicz! Jesteś zerem totalnym. Nic sobą nie reprezentujesz, pajacu, nic" - napisał rozwścieczony użytkownik sieci.
"Po co dawać takie zdjęcia? Pan Wałęsa jest schorowany, chciałby pan dożyć jego wieku" - zwróciła mu uwagę kolejna osoba.
"Jesteś zwykłym idiotą" - podsumowała kolejna internautka.
Też jesteście zniesmaczeni?
Zobaczcie również:
Anna Popek wraz z Jakimowiczem poprowadziła program w TVP. Zaczęła od... katastrofalnej wpadki
Jarosław Jakimowicz znów ma kłopoty. Prezenter TVP miał obrażać internautów