Jakimowicz nie zostawił suchej nitki na Kindze Rusin! Brutalny atak na jej ojca. Przekroczył granicę?
Jarosław Jakimowicz (53 l.) zdążył już przyzwyczaić wszystkich do swojego niedyplomatycznego języka, ksenofobicznych wypowiedzi i nieprzerwanych ataków na gwiazdy show-biznesu. Ostatnio jego ofiarą padła dziennikarka Kinga Rusin. Wszystko dlatego, że... 52-latka pochwaliła się w jednym z wywiadów zdrowym trybem życia. Były gwiazdor "Młodych wilków" kolejny raz nie potrafił się powstrzymać i opublikował w sieci prowokacyjny post. Co napisał tym razem?
Jarosław Jakimowicz sprawia wrażenie osoby, która nie wyciąga wniosków ze swoich czynów i nie zamierza cofać się przed niczym. Dziennikarz Telewizji Polskiej już nieraz miał spore problemy z powodu swojego niewyparzonego języka. Jakiś czas temu Rada Etyki Mediów orzekła, że prezenter naruszył zasady etyki dziennikarskiej obowiązujące w TVP, a jego hejterskimi komentarzami w sieci od dawna interesuje się Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, a ostatnio nawet... prokuratura.
Nic więc dziwnego, że jego zachowanie krytykują także koledzy i koleżanki z branży. Z byłego gwiazdora filmu "Młode Wilki", podczas gali rozdania Polskich Nagród Filmowych, w mocny sposób zadrwił sobie Maciej Stuhr. W trakcie prowadzenia ceremonii aktor zażartował:
"U nas wszyscy obrażają się za byle g*wno. Dziś "Seksmisja" by nie przeszła, bo seksizm, "Jak rozpętałem drugą wojnę światową", bo rasizm, "Sami swoi", bo ksenofobia, "Młode wilki", bo Jakimowicz..." - podsumował w swoim stylu.
Na odpowiedź Jakimowicza nie trzeba było długo czekać. Prezenter, korzystając z tego, że jego najnowsze konto na Instagramie wciąż nie zostało zablokowane, napisał:
"Stuhr jesteś jak szczur, razem z twoim ojcem przestępcą. Taka prawda".
Nikogo nie zaskoczy zapewne to, że po krótkiej przerwie od medialnych afer, Jarosław Jakimowicz znów postanowił zaatakować kolejną gwiazdę show-biznesu. Tym razem na celowniku celebryty znalazła się dziennikarka Kinga Rusin.
Była pracownica stacji TVN w jednym z ostatnich wywiadów pochwaliła się tym, że dzięki wyeliminowaniu z jadłospisu potraw mięsnych, udało jej się schudnąć aż 20 kilogramów. Poza tym zdradziła, że coraz więcej czasu przeznacza na aktywność fizyczną, regularnie jeździ na rowerze i uprawia jogę
To mocno rozdrażniło Jarosława Jakimowicza, który dał upust swoim frustracjom, pisząc kolejny prowokacyjny post.
"Chyba to wygodne życie powoduje jej pogardę i poczucie wyższości nad zwykłymi ludźmi, których uczciwi rodzice tyrali w Zakładach Waryńskiego i innych komunistycznych molochach"- grzmi prezenter TVP.
Jakby tego było mało, zdrowy tryb życia Kingi Rusin okazał się dla Jakimowicza punktem wyjścia do wywęszenia teorii spiskowej:
"Tatuś pracował w takiej firmie, że komercyjne produkty, podróże, praca w TVP, pieniądze były zapewnione. Szkoda, że w necie nic nie znajdziesz na ten temat. Dziwne? Sama Kinia nic nie chce o nim opowiedzieć" - pyta tajemniczo.
Co na to Kinga Rusin? Czyżby szykowała się kolejna afera z Jakimowiczem w roli głównej?
Zobacz też:
Joanna Sarapata opowiada o Jarosławie Jakimowicz. Prezenter TVP Info wciąż pamięta o byłej żonie
Jarosław Jakimowicz grozi Odecie Moro ujawnieniem wiadomości z programu "Agent"