Mowa o wygranej w Big Brother VIP. Jarosław Jakimowicz (39 l.) - zwycięzca edycji z gwiazdami został okradziony, kiedy wracał z finału - pisze "Na żywo". Łupem padł zegarek wart 25 tysięcy złotych, bardzo drogi telefon komórkowy, gotówka oraz karty kredytowe.
Podczas finału Jarosław otrzymał dwa zegarki, jednak wiedząc, że ogląda go niewielki ułamek Polaków (tak tak, "Big Brother" to nie "Taniec z gwiazdami"), postanowił zachować się jak dżentelmen i jeden zegarek odstąpił Jolancie Rutowicz (na otarcie łez).
W drodze powrotnej został okradziony. Pozostał z niczym. Teraz żałuje, że zachował się jak dżentelmen. Program nie przyniósł mu nic, powijając kompromitację i śmiech na salonach...