Jakimowicz ruszył na obronę Skrzyneckiej. W tym samym poście obraża gejów i wali w Deląga
Jarosław Jakimowicz od kilku lat stanowi nieodłączną część ekipy TVP. Pokłócony z dużą częścią aktorskiego środowiska gwiazdor stał się tym samym jednym z nielicznych celebrytów wspierających władzę. Wobec ostatnich zawirowań wokół programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" Jakimowicz nie odmówił sobie okazji do skomentowania zwolnień jurorów. Ale czy Katarzyna Skrzynecka życzy sobie podobnego wsparcia?
Katarzyna Skrzynecka jest jedną z ofiar wiatru zmian, który nastał w programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Wieloletnia jurorka hitowego show została wskazana przez dyrekcję jako jedna z dwóch postaci do zwolnienia (wraz z Michałem Wiśniewskim). W geście solidarności z przyjaciółką z pracy postanowił też zrezygnować Piotr Gąsowski.
Szefostwo Polsatu ma nadzieję, że widzowie przekonają się do nowych twarzy w programie, ale przynajmniej na razie nie milkną komentarze wokół ostatnich zwolnień. Głos w sprawie nieco nieoczekiwanie zabrał niedawno Jarosław Jakimowicz, który na co dzień pracuje dla Telewizji Polskiej. Kontrowersyjny gwiazdor stanął w obronie Skrzyneckiej, ale nie byłby sobą, gdyby nie dorzucił przy okazji trzech groszy na temat złych kolegów i promowania niemęskich wzorców.
Znany z takich produkcji jak "Poranek kojota" i "Młode wilki" aktor nie omieszkał wbić szpili Edwardowi Miszczakowi, który jego zdaniem odpowiada za "burzę i czystkę w Polsacie". Jarosław Jakimowicz na swoim Instagramie porównał sytuację do zmian w TVP ocenianych przez wielu jako działanie motywowane politycznie i ideologicznie.
Celebryta zdaje się nie zauważać różnicy między telewizją prywatną a publiczną, choć te pełnią przecież zupełnie inne funkcje i ciążą na nich inne obowiązki. Trudno ponadto doszukiwać się motywacji politycznych w zwolnieniach Skrzyneckiej i Wiśniewskiego, więc ten argument Jakimowicza też słabo się broni. Zawirowania w Telewizji Polskiej czy Polskim Radiu wyglądały po prostu inaczej, dlatego trudno porównywać obie sprawy.
Można się zresztą zastanawiać, czy Katarzyna Skrzynecka będzie zadowolona z takiego obrońcy jak Jarosław Jakimowicz. Współpracownik TVP nie mógł się bowiem powstrzymać i w tym samym poście odniósł się do innych osób związanych z "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Postawę Piotra Gąsowskiego ocenił pozytywnie, choć "dziś nie mają już kontaktu". Zdaniem Jakimowicza jeden z duetu prowadzących show zawsze był "chłopakiem z charakterem i jajami".
Zdecydowanie gorzej ocenia natomiast postawę Macieja Dowbora, z którym ma zresztą zatargi od czasu głośnej kłótni z Pawłem Delągiem. Jakimowicz nadal nie wybaczył dawnemu koledze (którego błędnie nazywa we wpisie "delongiem") i ponownie wrócił do sprawy jego rzekomego oszustwa. Wielu z was zapyta może w tej chwili, co to ma wspólnego ze sprawą Kasi Skrzyneckiej?
Zdaniem Jakimowicza za całą sytuacją z Dowborem kryje się... promowanie "mało męskich mężczyzn i tych p... zachowań". Z kontekstu innych wypowiedzi celebryty można postawić hipotezę, że ocenzurowane "p..." odnosi się w obraźliwy sposób do osób homoseksualnych. Skrajnie negatywny stosunek Jakimowicza do gejów nie jest bowiem żadną tajemnicą...
Zobacz też:
Jarosław Jakimowicz obraźliwie o synu Krzysztofa Skiby. Niewiarygodne słowa.
Katarzyna Skrzynecka skomentowała zwolnienie z "Twoja Twarz Brzmi Znajomo".
Jego śmierć była szokiem i wielką tragedią. Tak Bowie wyglądał przed śmiercią.
