Jako jedna z ostatnich widziała Elżbietę II. Prawdę o przebiegu spotkania wyjawiła w rocznicę śmierci
Brytyjska polityczka Liz Truss (48 l.) jest jedną z ostatnich osób, które widziały Elżbietę II w pełni sił. Ku zdziwieniu wielu, przez długi czas nie zdradzała szczegółów spotkania. Dopiero z okazji rocznicy śmierci królowej zgodziła się podzielić kilkoma interesującymi faktami...
Elżbieta II odeszła 8 września 2022 roku, mając 96 lat. Choć w ten rok w życiu rodziny królewskiej wydarzyło się bardzo wiele, jedno zostało bez zmian - królowa dalej budzi wielki szacunek wśród Brytyjczyków. W końcu na tronie zasiadała przez ponad 70 lat i do ostatnich chwil życia wywiązywała się z obowiązków.
Dowodem na to, jak bardzo była zaangażowana jest m.in. spotkanie z Liz Truss. Odbyło się zaledwie dwa dni przed śmiercią Elżbiety. Liz wprost przyznaje, że nic nie zapowiadało odejścia uśmiechniętej królowej...
Była premier w rocznicę śmierci królowej została poproszona o zdanie relacji na temat ich ostatniego spotkania. Wyznała, że popołudnie z Elżbietą II wspomina bardzo dobrze. Odbyło się zaledwie dwa dni przed jej odejściem i królowa nie miała żadnych problemów z dyskusją, analizą sytuacji czy odpowiadaniem na nawet bardziej skomplikowane pytania. Choć była w dojrzałym wieku, nic nie zwiastowało najgorszego.
"Podczas spotkania w posiadłość Balmoral, królowa była całkowicie na bieżąco z tym, co się działo" - powiedziała Truss.
Jakby tego było mało, Elżbieta II i Truss planowały umówić się na ponownie.
"Bardzo, bardzo chciała mnie zapewnić, że wkrótce spotkamy się ponownie. To było dla niej niezwykle ważne. Chociaż była dość wątła fizycznie, jej umysł był w pełni sprawny" - przekazała Truss w rozmowie z GB News.
Elżbieta II została przez polityczkę zapamiętana jako bardzo optymistyczna osoba.
"Zakładałam, że to będzie nasze pierwsze z wielu spotkań. Była bardzo zdeterminowana, aby do końca wypełnić swój obowiązek. To było bardzo, bardzo dobre spotkanie. Była optymistyczna" - podkreślała Truss.
Elżbieta II w ciągu ostatnich dni swojego życia spotkała się nie tylko z Liz. Odbyła również spotkanie z premierem Borisem Johnsonem. Dopiero dzień przed śmiercią monarchini odwołała posiedzenie Tajnej Rady Wielkiej Brytanii ze względu na pogarszający się stan zdrowia. 8 września zmarła.