Jakub Przebindowski apeluje do Polaków: Przestańcie ściągać buty w pociągu!
Jakub Przebindowski (43 l.) po kraju najczęściej porusza się koleją. Niestety, podróże te nie zawsze należą do przyjemnych.
Aktor szerszej publiczności znany jest dzięki kilku serialom, w których miał przyjemność zagrać. Wydał również zbiór wierszy dla dzieci i wziął udział w show "Jak Oni śpiewają". Nadal jednak czeka na rolę, która wywinduje go na aktorski parnas i przyniesie upragnioną popularność.
W międzyczasie gra w teatrze, dzięki czemu ma możliwość podróżowania ze spektaklami po Polsce. Niestety, obcowanie z rodakami w pociągu nie zawsze bywa przyjemne, na co swego czasu zwróciła już uwagę Katarzyna Kolenda-Zaleska, zżymając się, że współpasażerowie potrafią przez całą drogę rozmawiać przez telefon "na pełny regulator", co bywa nie do zniesienia.
Jarosław Kuźniar z kolei zganił "Polaków cebulaków" za "cuchnące kanapki z jajem", które konsumują w przedziałach, "tradycję" przenosząc również do samolotu.
"Szczęśliwie butów nie zdejmują" - napisał w sieci. Okazuje się, że sprawa wygląda zgoła inaczej. Prezentera uświadomić postanowił Jakub Przebindowski.
"Nienawidzę ściągania butów w pociągu. Od wielu lat przemieszczam się tym środkiem transportu po Polsce. I zawsze jest ktoś, kto zaraz po wejściu do przedziału ściąga buty. Robią to mężczyźni, kobiety, dzieci. Do dziś nie rozumiem, dlaczego. Przecież nikt w biurze lub innej pracy nie chodzi w skarpetach!" - dziwi się na łamach "Twojego Imperium".