Jakub Rzeźniczak zakpił z byłej partnerki. Jego komentarz wywołał falę oburzenia
Jakub Rzeźniczak zakpił z Eweliny Taraszkiewicz, matki jego biologicznej córki, Inez. Wcześniej obraźliwe słowa pod jej adresem ukazały się na Instagramie jego obecnej żony, Pauliny. W obronie Taraszkiewicz stanęły internautki.
Jakub Rzeźniczak i Ewelina Taraszkiewicz byli parą w 2016 roku. Ich związek zaowocował narodzinami córeczki, Inez. Piłkarz nie skakał z radości na wieść o ciąży partnerki...
Do ojcostwa przyznał się dwa lata później, ale nie ukrywał, że nie planuje zbudować rodziny z matką swojej córeczki. Za to zaczął pokazywać się publicznie z Candy Girl, a następnie zauroczył się Magdaleną Stępień. Z tego związku też przyszło na świat dziecko, niestety, po trwającej ponad pół roku walce o życie, mały Oliwier odszedł w lipcu ubiegłego roku.
4 miesiące po śmierci synka piłkarz ożenił się z Pauliną Nowicką, którą poznał jako specjalistkę od spraw marketingu klubu Stal Rzeszów. Zdjęciami z romantycznego ślubu na plaży w Miami pochwalili się na Instagramie.
Tymczasem Taraszkiewicz skarży się, że Rzeźniczak nie wykazuje zainteresowania córką pod żadnym względem, również finansowym. Z kolei Rzeźniczak narzeka na kwotę zasądzonych alimentów, chociaż, jak zauważyła Taraszkiewicz, lekką ręką wydał tyle na pieska modnej rasy cavalier dla swojej nowej żony.
Paulinie też wydaje się przeszkadzać, że jej mąż ma zobowiązania finansowe wobec innej rodziny. Na jej instagramowym profilu ukazał się obraźliwy wpis na temat jej poprzedniczki.
Paulina Rzeźniczak twierdziła, że ktoś włamał się na jej internetowe konto, ale Taraszkiewicz, zresztą z zawodu prawniczka, nie dała się przekonać i pozwała ją do sądu. Na rozprawie, która odbyła się 13 czerwca, Paulina Rzeźniczak nie pojawiła się.
Pod postem, który ukazał się na oficjalnym profilu instagramowym portalu Jastrząb Post, zestawiającym zdjęcie Taraszkiewicz oraz Rzeżniczaka z obecną żoną, pojawiły się komentarze, życzliwe wobec Eweliny. Jedna z internautek zamieściła uwagę:
"No, faktycznie śliczna ta Ewelinka"
Na widok komplementu pod adresem byłej partnerki, Rzeźniczakowi puściły nerwy i napisał:
"Instagram vs rzeczywistość polecam".
Słowa te oburzyły internautki, które dobitnie dały do zrozumienia, co sądzą o wychowaniu i poczuciu taktu Jakuba Rzeźniczaka, a niektóre posunęły się nawet do tego, by zakwestionować jego męskość, a także urodę:
"Ale prostackie, niemęskie zagranie. Poznaj faceta po tym jak mówi o byłej. Czy ktoś pana przymusił do kopulacji? Przepraszam Pani Ewelino to nie do Pani przytyk".
"Właśnie wyszła Twoja męskość na światło dzienne...wstyd"
"Człowieku, to mama twojej córki. Ale prostak wychodzi, wstyd"
"Przystojniak się znalazł…"
Głos zabrała także sama Taraszkiewicz. W krótkim wpisie dała do zrozumienia, że kiedy byli razem, Rzeźniczak nie miał zastrzeżeń do jej wyglądu, a wręcz nawet odniosła wrażenie, że mu się podobała:
"Jakoś ci od sierpnia 2016 do grudnia ta rzeczywistość nie przeszkadzała"
Rzeźniczak próbował się bronić, ale tylko bardziej się pogrążył, gdy na uwagę internautki: "skoro wylądowałeś z nią w łóżku, to chyba musiała ci się podobać", odpowiedział:
„A co ma jedno do drugiego?”
Pokazał klasę?
Zobacz też:
Ewelina Taraszkiewicz pozwała Paulinę Rzeźniczak. Dzisiaj pierwsza rozprawa
Rzeźniczak ostro odpowiada Taraszkiewicz. Rozlicza jej zachowanie, choć sam zapomina o córce…
Toną w zachwytach nad żoną Rzeźniczaka. "Ależ ma pani figurę"